Wiadomo już jaką kwotę Chińczycy oferują za markę Iveco. Ma to być 5 miliardów euro, czyli propozycja o 60 proc. wyższa niż w ubiegłym roku. I tym samym można się spodziewać, że włosko-amerykański koncern CNH bardzo poważnie tę propozycję rozważa.
Te ponad 5 miliardów euro oferuje firma FAW, należąca do chińskiego skarbu państwa i będąca największym koncernem motoryzacyjnym w Chinach. Jest to też ogromny producent ciężarówek, a wręcz lider chińskiej sprzedaży w najcięższej klasie tonażowej.
Poza ciężarową marką Iveco, FAW chciałby wykupić także udziały w firmie FPT Industrial. Jest to włoski producent silników oraz układów przeniesienia napędu, zaopatrujący nie tylko Iveco, ale także licznych producentów sprzętu rolniczego lub budowlanego.
Co też ciekawe, FAW nie jest jedyną chińską firmą gotową na tego typ transakcję. Podobne oferty składa też bowiem inna firma, mianowicie Shandong Heavy Industry Group. Jest to przedsiębiorstwo wytwarzające między innymi maszyny budowlane, a także właściciel marki Weichai, dostarczającej silniki dla ogromnej ilości chińskich ciężarówek. Dopiero co też pisałem o Weichai nieco więcej i zainteresowanych zapraszam do tego artykułu: 200 tys. nowych silników dla ciężarówek w 2 lata – Chińczycy produkują na potęgę
Ciągnik siodłowy FAW J7 w Europie:
