Atrakcyjne Iveco S-Way 570 do przewozu maszyn rolniczych, ze zbiornikiem za tylną osią

Źródło zdjęć: Iveco Schouten/RJochems Fotografie

Iveco S-Way to w branży transportu ponadnormatywnego nadal bardzo duża nowość. Spójrzmy więc na dwa egzemplarze, które wydano niderlandzkiej firmie Hack Harvest, wykonującej transport maszyn rolniczych.

Obu S-Wayom trudno odmówić atrakcyjnego wyglądu, zwłaszcza z tak ciekawym lakierem, klasycznymi trąbami pneumatycznymi oraz dodatkowym oświetleniem dalekosiężnym. Udało się też zorganizować bardzo krótkie osłony międzyosiowe, polakierować kompletne podszybie oraz zastosować zderzak o nieco bardziej terenowym wyglądzie.

Szczególnie ciekawie robi się jednak po spojrzeniu na ciężarówki od tyłu. Za kabinami mamy coś, co można nazwać „miniwieżą”. Podobnie więc jak w znacznie większych, czteroosiowych ciągnikach, to właśnie tam umieszczono dodatkowe schowki oraz przyłącza dla naczepy. Nie zabrakło też pompy hydraulicznej, koniecznej do pracy ze specjalistycznymi, niskopodłogowymi naczepami. A przy okazji zastosowano nietypowy układ spojlerów zakabinowych. Mają one skróconą formę, niczym w podwoziach pod zabudowy.

Jeśli chodzi o źródło napędu, to jest nim najmocniejszy silnik z całej oferty Iveco. Mowa tutaj o 13-litrowej jednostce Cursor 13, rozwijającej moc 570 KM i połączonej ze zautomatyzowaną skrzynią biegów. Tak duża moc przyda się więc w trasach do Europy Południowej, która będzie głównym kierunkiem obsługiwanym przez te ciężarówki. By natomiast kierowcy nie musieli tankować w droższych krajach, za tylnymi kołami znalazł się dodatkowy zbiornik na 260 litrów paliwa. To oferta typowa dla marki Iveco, wprowadzona już za czasów Stralisa.