Pożary samochodów elektrycznych to obecnie jeden z najgłośniejszych tematów branży motoryzacyjnej. W Stanach Zjednoczonych dotarło to zaś także do sektora ciężarówek, za sprawą dwóch głośnych akcji serwisowych, zorganizowanych właśnie dla ciężkich pojazdów o zasilaniu akumulatorowym.
Volvo VNR Electric:
Pierwszą akcję ogłosił koncern Volvo, wzywając do serwisów łącznie 182 pojazdy, wyprodukowane w Ameryce między kwietniem 2019 roku a lutym 2023 roku. Większość z nich, bo aż 173 egzemplarze, to ciężarówki marki Volvo Trucks, model VNR Electric. Pozostałe 9 sztuk to ciężarówki marki Mack, która również należy do Szwedów i dzieli z nią elementy układu napędowego. Jeśli natomiast chodzi o przyczynę tej akcji, to jest nią niewłaściwy montaż zestawów z bateriami, mogący prowadzić do pożaru.
Jak podaje amerykańska agencja bezpieczeństwa w ruchu drogowym (NHTSA), przyczyną problemu ma być nadmierne dokręcenie śrub w zestawach akumulatorowych. W efekcie w bateriach może dojść do uszkodzenia, spięcia i w następstwie właśnie pożaru. Jeden przypadek wybuchu ognia został nawet odnotowany, w fabrycznie nowej baterii zmierzającej do amerykańskiej fabryki. Dlatego też koncern wzywa do serwisu wszystkie elektryki z tamtejszego rynku, by poprawić w nich montaż baterii.
Nikola Tre:
Ledwie pięć dni później pojawiły się informacje o akcji serwisowej w firmie Nikola. Ten producent postanowił wezwać do serwisu wszystkie 209 ciągników siodłowych typu Tre, które dotarły dotychczas do amerykańskich klientów. Również i w tym przypadku przyczyną okazało się prawdopodobieństwo wybuchu pożaru. Niemniej dokładniejsza przyczyna okazuje się zupełnie inna, w postaci możliwego wycieku płynu z układu chłodzącego akumulatory. To właśnie ten układ będzie więc poprawiany w serwisach.
Nikola wyjaśnia, że dotarła do tego problemu w ramach dochodzenia po pożarze kilku ciągników siodłowych na terenie otaczającym fabrykę. Jeden ze spalonych wówczas pojazdów został nawet zachowany w ramach drobiazgowego dochodzenia. A przy okazji warto podkreślić, że kwestia chłodzenia jest w pojazdach akumulatorowych wyjątkowo newralgiczna. W jednym samochodzie mogą się bowiem znajdować nawet trzy układy chłodzące, co szerzej wyjaśniałem w tym artykule: Serwisowanie ciężarówki na prąd: koszty, zasady, przewody, chłodziwa, baterie i oleje
Na koniec podkreślę, że obie akcje dotyczą wyłącznie amerykańskich pojazdów, w konfiguracjach niesprzedawanych w Europie. Dodatkowo uspokoję też użytkowników elektrycznych ciężarówek z koncernu Volvo, wszak tych jest już u nas stosunkowo sporo – Wasze pojazdy mają baterie pochodzące z zupełnie innej fabryki niż te amerykańskie, a na przykład model FH Electric ma wręcz zupełnie inny układ akumulatorów niż amerykański model VNR Electric. Nic nie wskazuje więc na to, by problem dotyczył także naszego kontynentu.
