Jeśli w miniony weekend przeglądaliście Facebooka, w oko mogła Wam wpaść powyższa grafika. To żartobliwe logo zostało przygotowane przez funpage Typowy Andrzej – szofer zawodowy, w nawiązaniu do bardzo wysokich tonaży odnotowanych przy transporcie kontenerów
Tymczasem w Belgii właśnie przekazano zestaw, który pięknie do tego tematu nawiązuje. Jest to bowiem pierwsza belgijska „megaciężarówka” do przewozu kontenerów morskich, mająca 25 metrów długości i mogąca legalnie osiągnąć 60 ton masy całkowitej.
Widoczny powyżej pojazd trafił właśnie do firmy Be-Trans, by kursować na stałych trasach między portem w Antwerpii a oddalonym o około 30 kilometrów centrum logistycznym w miejscowości Geel. Z racji minimalnej odległości, ciężarówka wykona nawet siedem takich kursów dziennie. W tej sytuacji możliwość zabrania dodatkowego kontenera będzie więc ogromną oszczędnością.
Bazą dla 25-metrowego zestawu jest tutaj MAN TGX 26.500 XXL o układzie osi 6×2. Do tego dochodzą dwie naczepy marki Van Hool, które można użytkować na dwa różne sposoby. Pierwsza opcja przewiduje użytek pojedynczy, podpinając po jednej naczepie do dwóch różnych ciągników. W tym przypadku każdy pojazd zabiera na pokład po jednym kontenerze 40-stopowym.
Druga opcja to natomiast połączenie jednego ciągnika oraz dwóch naczep jednocześnie, tworząc w ten sposób 25-metrowy zestaw. Wówczas na pierwszej z naczep mieści się kontener 20-stopowy, a za nim znajduje się dodatkowe siodło. Do niego podpina się drugą naczepę, umiejscawiając na niej niej kontener 40-stopowy. Co też ważne, pierwsza naczepa wyposażona jest w skrętną oś, by poprawić zwrotność całego zestawu.
Warto dodać, że opisywana ciężarówka to jeden z pierwszych 25-metrowych zestawów w całej Belgii. By móc wprowadzić ją na drogi, BE-Trans już dwa lata temu złożyło odpowiedni wniosek. Gotowe zezwolenie wydano jednak dopiero dwa tygodnie temu.
Źródło zdjęć: Van Hool
