46,5 mln euro dopłat do ciężarówek na prąd – budżet rozszedł się w półtora dnia

Fot. St vd Brink

Wystarczyło zaledwie półtora dnia, by w Holandii wyczerpał się tegoroczny budżet na dopłaty do elektrycznych ciężarówek. Przewoźnicy wykazali się bowiem ogromnym zainteresowaniem, natychmiast składając 647 wniosków.

Start programu został ogłoszony w miniony wtorek, 26 marca. Jeszcze tego samego dnia holenderskie firmy zawnioskowały o dopłaty do zakupu 428 ciężarówek elektrycznych. Dzień później udało się złożyć kolejne 219 wniosków, a następnie cały tegoroczny budżet okazał się wyczerpany.

Jeśli wszystkie wnioski zostaną zaakceptowane, do przewoźników trafi łącznie 46,5 miliona euro. W przeliczeniu oznacza to średnio 72 tys. euro dopłaty na jeden wniosek, a więc mniej więcej jedną trzecią różnicy w cenie między ciągnikiem spalinowym a elektrycznym (zakładając, że diesel kosztowałby 110 tys. euro, a elektryk 350 tys. euro).

Obecnie w Holandii pracuje 740 ciężarówek na prąd i jest to jedna z najwyższych liczb w całej Europie. Jeśli wszystkie tegoroczne dopłaty zostaną zrealizowane, łączna ilość elektryków może wzrosnąć do 1,4 tys. egzemplarzy. Będzie to wówczas niecały procent całej krajowej floty, sięgającej obecnie około 160 tys. ciężkich pojazdów.

Kiedy natomiast podobne dopłaty wystartują w Polsce? Rząd prowadzi już w tym zakresie przygotowania, zbieranie wniosków może wystartować w ciągu kilku miesięcy, a czteroletni budżet będzie prawdopodobnie liczył 1 mld złotych (232 mln euro). Zapowiedziałem to w styczniowym artykule.