Groźba wielkiego protestu przewoźników skłoniła hiszpańskie władze do wprowadzenia nowych transportowych przepisów. Nowe zasady zostały już przygotowane, oficjalnie je opublikowano, a hiszpańska organizacja CCOO dokonała ich analizy. Pojawiły się przy tym dwie szczególnie ciekawe kwoty, za wykroczenia, których nie znajdziemy w większości europejskich krajów.
4600 euro – tyle wynosi teraz hiszpańska kara za wykonywanie czynności za- lub rozładunkowych przez kierowcę samochodu ciężarowego powyżej 7,5 tony. W myśl nowych przepisów załadunki oraz rozładunki mają być bowiem wykonywane przez nadawców lub odbiorców towaru, bez angażowania w to kierujących. Zasady tej nie można zmienić nawet w umowie z przewoźnikiem, ale za to przewidziano długą listę wyjątków. Dotyczy ona kierowców cystern, pojazdów pomocy drogowej, autotransporterów, pojazdów przeprowadzkowych, pojazdów przewożących żywe zwierzęta, pojazdów z przesyłkami kurierskimi, pojazdów przewożących ładunki sypkie oraz – i tutaj największe zaskoczenie – pojazdów z ładunkami drobnicowymi.
38,60 euro – tyle wynosi teraz hiszpańska kara za każdą godzinę przetrzymania pojazdu na za- lub rozładunku. Ma to być naliczane już powyżej godziny opóźnienia względem terminu pierwotnie uwzględnionego na umowie. Podkreślam też, że rekompensata o niższej wartości będzie po prostu nielegalna, więc po raz kolejny nie można tutaj niczego zmienić indywidualnymi zapisami w kontrakcie. Co więcej, stawka tej kary ma zależeć od płac obowiązujących w Hiszpanii w danym roku, więc regularnie będzie ona podwyższana. A jeśli opóźnienie stanie się wyjątkowo długie, kara ma być zwiększana o 25 lub 50 procent, odpowiednio dla drugiego lub kolejnego dnia opóźnienia.
Poza tym nowe przepisy obejmują między innymi obowiązek uwzględniania klauzuli paliwowych w umowach na przewozy. To też zasada jak najbardziej stała, bez możliwości zrezygnowania z takiej klauzuli w umowie. A więcej na ten temat przeczytacie w następującym tekście: Rząd uległ przed groźbą protestu przewoźników – oto co wywalczyli dla siebie Hiszpanie