44-tonowe zestawy przewiozą żywność o 11% taniej – apel rolników o wyższy tonaż

Trwa oczekiwanie na nowe unijny przepisy, które powszechnie podwyższą DMC samochodów ciężarowych do 44 ton, także w transporcie międzynarodowym. Według zapowiedzi opisywanych w lipcu, takiej zmiany w prawie można spodziewać się prawdopodobnie w 2026 roku. Niemniej są kraje już dzisiaj dopuszczające taki tonaż, a w Hiszpanii toczy się na ten temat bardzo ciekawa dyskusja.

Hiszpańskie władze już od kilku lat debatują nad podwyższeniem DMC normatywnych zestawów z 40 do 44 ton. Wśród lokalnych przewoźników spotyka się to z umiarkowanym entuzjazmem, gdyż obawiają się oni cięższej pracy za podobne stawki. Za to sektor rolno-spożywczy jest tym tematem bardzo żywo zainteresowany, licząc na efektywniejszy transport swoich produktów. Dlatego też organizacja zwana Hiszpańską Konfederacją Spółdzielni Rolniczych (CCAE) zgłosiła się teraz do rządu z wyliczeniami.

Według badania przeprowadzonego przez CCAE, dodatkowe 4 tony ładowności miałyby ogromny wpływ na koszty transportu żywności. W przeliczeniu na jeden tonokilometr, można by odnotować nawet 11 procent oszczędności, bez jakiegokolwiek zwiększania wymiarów zewnętrznych ciężarówek. Wynika to oczywiście z faktu, że żywność należy zwykle do ciężkich ładunków. Jednocześnie CCAE podkreśla, że w Hiszpanii aż 39 procent przewozów drogowych jest związanych właśnie z sektorem rolno-spożywczym. Te 11 procent oszczędności mogłoby więc mieć naprawdę realny wpływ na gospodarkę.

Przypomnę, że unijna zmiana, planowana na rok 2026, ma być elementem „Pakietu Zielenienia Transportu”. Omawiałem go w następującym artykule: 25 metrów lub 44 tony w transporcie międzynarodowym – oto nowa propozycja UE