Austriacka służba ASFINAG, odpowiedzialna między innymi za kontrole stanu technicznego ciężarówek, podsumowała swoje działania z 2022 roku. Można się przy tym zapoznać ze statystykami, a przy okazji zobaczyć bardzo ciekawy sprzęt.
Kontrole ASFINAG prowadzone są na autostradach, a także na sąsiadujących z nimi drogach niższej kategorii. Mobilne stacje diagnostyczne rozstawiane są po prostu na parkingach, nie wymagając żadnej stałej infrastruktury, a w przypadku wykrycia najpoważniejszych usterek kończą się zakazem dalszej jazdy. Ten ostatni przypieczętowywany jest konfiskatą tablic rejestracyjnych, także w przypadku ciężarówek zagranicznych, by upewnić się, że pojazd nie wróci na drogi przed dokonaniem naprawy.
W całym 2022 roku Austriacy stwierdzili 1226 usterek sklasyfikowanych jako poważne. W praktyce prowadziło to do wycofania z ruchu 1041 samochodów ciężarowych. Jaki natomiast wykorzystano przy tym sprzęt? Wspomniane stacje diagnostyczne mają w Austrii formę trzyosiowych przyczep, ustawianych w poprzek stanowisk kontrolnych i umożliwiających przeprowadzenie pełnego przeglądu. Do dyspozycji są między innymi rolki kontrolujące hamulce, szarpaki kontrolujące zwieszenie, a także najazdy wystarczająco wysokie, by dokładnie zapoznać się ze stanem ramy lub też układu pneumatycznego.
Gdy w 2019 roku pierwszy egzemplarz takiej przyczepy trafiał do użytku, jego cenę szacowano na 470 tys. euro. Podawano też wymiary zewnętrzne, wynoszące 13 metrów długości i niemal równe 4 metry wysokości. Jeśli więc dodamy do tego fakt, że Austriacy ciągają te przyczepy ciężarówkami 6×4 lub 6×6, wykorzystywanymi także jako pługi, dojdziemy do naprawdę ciężkich i dużych zestawów. Dla porównania, nasza Inspekcja Transportu Drogowego zrealizowała ten temat w znacznie bardziej kompaktowy sposób, zamykając stacje diagnostyczne w specjalnych kontenerach, wożąc je na miejsce 18-tonowymi Iveco Eurocargo i rozładowując przy użyciu żurawi (więcej na ten temat tutaj).
Prezentacja Iveco Eurocargo z ITD: