1000 autopilotów dla ciężarówek Amazona – to sprzęt szykowany dla Iveco S-Way

W nawiązaniu do artykułu:

Iveco S-Way otrzyma autopilota z Kalifornii. Firma przygotuje też stacje z wodorem

Amazon postanowił być jednym z pionierów w wykorzystaniu zautomatyzowanych ciężarówek. Firma zdecydowała się na aż tysiąc systemów automatycznego prowadzenia, zamawiając je w kalifornijskiej firmie Plus. Urządzenia te trafią na pokład firmowych ciężarówek, a kierowcy będą z nich korzystali w czasie jazdy po amerykańskich autostradach.

Sprawa jest tym bardziej symboliczna, że autopiloty marki Plus właśnie przygotowywane są do debiutu w Europie. W ramach fabrycznego wyposażenia, będzie oferowała je marka Iveco, w swoim największym modelu S-Way. Będą to autopiloty do poruszania się po autostradach, a oficjalna zapowiedź tej współpracy pojawiła się dwa miesiące temu.

Wraz z zamówieniem na tysiąc sztuk od Amazona, firma Plus na pewno nabierze wiatru w żagle. Wszak mowa tutaj o współpracy z najbogatszym przedsiębiorcą świata. Choć i bez tego Plus mógł pochwalić się konkretnymi wynikami. Ma on już za sobą testy w 17 amerykańskich stanach, a już pod koniec bieżącego roku ma trafić do powszechnej sprzedaży w Chinach, w seryjnie produkowanym ciągniku siodłowym FAW J7+. Będzie to pierwsza na świecie seryjnie produkowana ciężarówka z pełnym autopilotem, umożliwiająca puszczenie kierownicy na aż 150 tys. kilometrów chińskich dróg.

Jaki jest jednak sens stosowania autopilotów, skoro kierowca stale będzie musiał znajdować się w kabinie? Pewną odpowiedzią na to pytanie może być następujący artykuł: 14 godzin jazdy na dobę w ciężarówce z autopilotem a przemęczenie kierowców