Przez ostatnie kilka lat sporo mówiło się o nielegalnej zmowie europejskich producentów ciężarówek. „Wielka siódemka” otrzymała przy tym wielomilionowe kary, a część przewoźników zdołała też wywalczyć odszkodowania (opisywane między innymi tutaj). Tymczasem Komisja Europejska poinformowała o kolejnym dochodzeniu, tym razem dotyczącym producentów opon.
Bruksela wysnuła podejrzenia, że producenci w skoordynowany sposób podnosili ceny opon dla aut osobowych, samochodów dostawczych, a także dla ciężarówek. Miało to dotyczyć rynku europejskiego i ogumienia na drugi, zastępczy montaż. Tym razem sprawa po raz kolejny może dotyczyć przewoźników, skutkując podobnymi pozwami o odszkodowania, jak te wspomniane już na wstępie.
Wśród marek objętych dochodzeniem wymieniani są tacy giganci, jak Michelin, Bridgestone, Goodyear oraz Continental. Przedsiębiorstwa te potwierdziły wizyty unijnych śledczych i zadeklarowały pełną współpracę przy dochodzeniu. Jednocześnie pojawiły się zapewnienia o niewinności i przestrzeganiu przepisów w zakresie legalnej konkurencji.
Jeśli Komisja Europejska uzna firmy za winne, może nałożyć na nie kary w wysokości nawet 10 procent światowego obrotu. Ile natomiast trzeba będzie czekać na wyniki śledztwa? Tutaj przykładem może być dwuletnie dochodzenie w sprawie cen ciężarówek, które ciągnęło się w latach 2014-2016.
