Volvo Trucks przygotowuje zmodernizowane wersje modeli FM oraz FH. Samochody te powinny mieć premierę w 2020 roku, natomiast w chwili obecnej trwają ich ostatnie, przedpremierowe testy. Ciężarówki jeżdżą przy tym w kamuflażu, w przypadku modelu FH obejmującym tylko przednią część nadwozia.
I właśnie coś takiego udało się ostatnio spotkać Czytelnikowi Maciejowi. Co więcej, miał on naprawdę dużo szczęścia, gdyż zakamuflowane Volvo sfotografował w Polsce. Miało to miejsce na stacji Orlen w Krakowie, przy ulicy Zakopiańskiej. Samym pojazdem było zaś trzyosiowe podwozie w topowej konfiguracji FH16 750, zarejestrowane w Szwecji i wiozące na sobie wymienne, izotermiczne nadwozie.
Fotografie od Macieja wyraźnie pokazują, że nowe FH otrzyma zupełnie nowe reflektory. Po raz kolejny można też stwierdzić, że zakamuflowany samochód przypomina prototyp Volvo Concept Truck z 2016 roku (pod tekstem), szerzej prezentowany tutaj. Uwagę zwraca również zderzak, ewidentnie wyglądający na wersję budowlaną. Z drugiej natomiast strony, nic nie zapowiada, by ilość miejsca we wnętrzu – często krytykowana przez kierowców – miała ulec zwiększeniu.
Na koniec dodam, że jeszcze niedawno zakamuflowane ciężarówki po prostu w Polsce się nie pojawiały. Teraz jednak mamy drugą taką historię w ciągu kilku miesięcy. Poprzednia z nich dotyczyła zakamuflowanego Iveco S-Way, w maju spotkanego na autostradzie A4 pod Krakowem (zdjęcia tutaj). Najwyraźniej więc producenci uznali, że również i u nas występują ciekawe warunki do testów.