Zestaw z dwiema „megami” jednocześnie – Dynamic Steering pozwoli pokonać ronda

W Holandii trwają przygotowania do przełomowego wydarzenia. Będzie to pierwszy test 32-metrowych, dwunaczepowych zestawów w europejskim kraju o bardzo dużej gęstości zaludnienia. Jak natomiast donosi firma Kässbohrer, będąca jednym z uczestników tego projektu, cały czas coś się w tym temacie dzieje i z 32-metrowymi ciężarówkami zapoznają się aktualnie kolejni urzędnicy.

W pierwszych dniach bieżącego roku przejazd podwójnym zestawem przygotowano dla holenderskiego Ministeria Infrastruktury i Gospodarki Wodnej. Wcześniej pojazd był też prezentowany urzędnikom z holenderskiego zarządu dróg (RDW), przedstawicielom zarządu portu w Rotterdamie, czy zrzeszeniu holenderskich przewoźników (TLN). Wszystkie te podmioty miały przekonać się o zwrotności dłuższej ciężarówki i zdolności pokonywania przez nią ciasnych skrzyżowań.

Dynamic Steering, napełnienie poduszek przy manewrach:

Kässbohrer podał też kilka dodatkowych informacji na temat przygotowywanego do testów zestawu. Składa się on z ciągnika siodłowego DAF XG, a także dwóch pełnowymiarowych naczep o oznaczeniu Kässbohrer Mega Curtainsider K.SCS M. Pojazdy te pozornie wyglądają jak najzwyklejsze „firanki”, lecz na potrzeby 32-metrowego zestawu zostały nieco zmodyfikowane, by uzyskać mniejszy promień skrętu na rondach. Odbyło się to przez zastosowanie systemu o nazwie Dynamic Wheelbase, który przy prędkościach do 30 km/h rozpoznaje moment mocnego skrętu i specjalnie ogranicza wówczas ciśnienie w poduszkach pneumatycznych trzeciej osi, nawet w czasie jazdy z pełnym obciążeniem. Dzięki temu nacisk ostatnich kół na jezdnię ulega chwilowemu zmniejszeniu, co w praktyce przekłada się na lepszą zwrotność. Warto też dodać, że to system przetestowany już w praktyce, jako że montuje się go do naczep o długości 14,98 metra, zabierających o cztery europalety więcej i dopuszczonych do ruchu głównie w Niemczech (więcej na ich temat tutaj).

Poza tym obie naczepy z 32-metrowego zestawu mają mieć przygotowanie typu huckapack, a więc zostały wzmocnione z myślą o przenoszeniu na wagony. Są to też pełnoprawne „megi”, o zaledwie 90-centymetrowej wysokości przedniej części ramy i dokładnie 2,95 metra wysokości wewnętrznej. Oczywiście wymagało to też zastosowania odpowiedniego wózka typu dolly, o odpowiednio niskiej konstrukcji. W tym konkretnym przypadku jest to wózek jedynie jednoosiowy, co w praktyce przekłada się na dziewięcioosiowy zestaw.

Na koniec dodam, że wszystkie te rozwiązania skonfigurowano na życzenie firmy Ewals Cargo Care, która będzie pierwszym użytkownikiem 32-metrowej ciężarówki w Holandii. Przewoźnik ma przy tym otrzymać do dyspozycji nawet 72 tony dopuszczalnej masy i może zakładać nawet 30-40 procent oszczędności na kosztach transportu, w przeliczeniu na ilość obsługiwanego ładunku. Co też ciekawe, firma ma już nawet konkretny pomysł na wykorzystanie tych pojazdów, chcąc przeciągać po dwie naczepy do portu promowego, a następnie wysyłać je bez ciągnika w rejsy do Wielkiej Brytanii.

Sytuacja w innych krajach: Dwunaczepowe zestawy są już stałym użytkownikiem ruchu w Finlandii, ich testy prowadzi się od kilku lat w Hiszpanii, a do startu testów przygotowują się też aktualnie Dania oraz Szwecja.