Powyżej: omawiane nagranie
W związku z narażeniem na wyginięcie, nosorożec indyjski jest gatunkiem objętym ochroną. Władze Indii już od lat podejmują starania, by zwiększyć jego populację, a sztandarowym przykładem jest Park Narodowy Kaziranga, stanowiący dom dla największej populacji tych zwierząt.
Łączna powierzchnia tego parku to aż 420 kilometrów kwadratowych, natomiast strategiczne, przygraniczne położenie wymusiło poprowadzenie tam drogi. Mogą z niej korzystać nawet ciężarówki, choć ich kierowcy muszą stosować się do specjalnych zasad i pozostają pod stałą kontrolą, między innymi w postaci monitoringu. I właśnie tutaj dochodzimy do wyjątkowo głośnej kolizji, która została uwieczniona w Kaziranga w ubiegłym miesiącu.
Na nagraniu widać nosorożca, który wyszedł na jezdnię tuż przed rozpędzoną ciężarówką. Zwierzę wyraźnie skierowało się w stronę pojazdu, dobiegło do niego od lewej strony i uderzyło w koło jednej ze środkowych osi. Siła tego uderzenia obróciła nosorożca dookoła i powaliła go na jezdnię. Następnie, gdy zwierzę uciekało już z drogi, przewróciło się raz jeszcze, prawdopodobnie w wyniku problemów ze świadomością.
Według informacji podanych już po zdarzeniu, nosorożec przeżył wypadek i nie doznał poważnych obrażeń. Nie ucierpiała także załoga ciężarówki, a trzeba przyznać, że znajdowała się ona w naprawdę sporym zagrożeniu. Dorosłe zwierzę tego gatunku może bowiem ważyć ponad 2 tony, a więc uderzenie mogło skutecznie wytrącić pojazd z równowagi.
Niemniej kierowca ciężarówki będzie miał teraz poważne problemy. Władze parku narodowego przeprowadziły bowiem jego poszukiwania i zapowiedziały wystawienie potężnej kary finansowej (konkretnej kwoty nie podano). Wszystko dlatego, że ocena nagrania z monitoringu pozwoliła określić prędkość ciężarówki na 52 km/h, podczas gdy w Kaziranga obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. Zostało ono wprowadzone dla ochrony nosorożców i w związku z takimi zagrożeniami, jak to opisane powyżej.
