Zawód kierowcy jako szansa dla weteranów – do wygrania Kenworth za 155 tys. dolarów

Powyżej: nagroda czekająca na kierowców

W czasie gdy cała Europa dyskutuje o niedoborze kierowców ciężarówek, w Stanach Zjednoczonych ogłoszono 10 finalistów konkursu „Transition Trucking: Driving for Excellence”, prowadzonego przez markę Kenworth. Cała dziesiątka to weterani wojenni, rozpoczynający swoją karierę w transporcie. Obecnie są oni zatrudnieni na etacie u przewoźników, natomiast po wygranej w konkursie jeden z nich będzie mógł zostać kierowcą-właścicielem. Szczęśliwiec otrzyma na własność fabrycznie nowego Kenwortha T680, a dodatkowo w kampanii zostanie wyróżniony jego były pracodawca oraz instytucja, która przeszkoliła laureata.

Program „Transition Trucking: Driving for Excellence” realizowany jest nieprzerwanie od 2016 roku i stanowi efekt współpracy Kenwortha z fundacją „Hiring Our Heroes” (ang. Zatrudniany Naszych Bohaterów). Jego celem ma być nie tylko zwalczanie niedoboru kierowców zawodowych, ale przede wszystkim umożliwienie weteranom wojennym znalezienie pracy po opuszczeniu szeregów armii. Ma to być również wyraz wdzięczności dużych firm za ofiarną służbę dla kraju.

Kenworth T680 stanowiący główną nagrodę wyposażony został w kabinę sypialną o długości 1,93 metra. Pod maską pracuje 12.9-litrowy motor PACCAR MX-13 znany, z europejskich DAF-ów połączony z zautomatyzowaną, 12-biegową skrzynią amerykańskiej produkcji. Tak wyposażony ciągnik kosztowałby w salonie 155 tys. dolarów, czyli ponad 130 tys. euro (w USA ciężarówki są znacznie droższe niż w Europie. Trzeba też przyznać, że T680 stanowi wręcz idealną propozycję dla początkującego kierowcy-właściciela, łącząc w sobie amerykański styl z  aerodynamicznym, bardziej ekonomicznym nadwoziem.

Trzech najlepszych finalistów tegorocznej edycji programu zostanie ogłoszonych 6 października. Dla nich przygotowano m.in. wycieczkę po fabryce Kenwortha w Chillicothe w stanie Ohio. Ostateczny zwycięzca zostanie wyłoniony przez komisję selekcyjną dopiero 17 grudnia na podstawie głosowania powszechnego, a wyniki będą ogłoszone w amerykańskiej Izbie Handlowej w Waszyngtonie.

Autor tekstu: Krystian Pyszczek