Ciągniki siodłowe z panelami fotowoltaicznymi to już wręcz popularny widok. Coraz więcej mówi się też o montowaniu takich paneli na naczepach lub zabudowach, co podobno pozwala oszczędzić nawet 100 litrów paliwa miesięcznie (przykład tutaj). Jak natomiast pokazuje ten przykład, może to być rozwiązanie nawet dla nadwozi specjalistycznych, jak chociażby transportery dla zwierząt.
Niemiecka firma zabudowująca Josef Finkl przygotowała ostatnio Mercedesa Actrosa L z nadwoziem do przewozu zwierząt oraz dachem pokrytym właśnie panelami. Potencjalna moc tej instalacji to 640W, co ma zapewnić znaczne wydłużenie życia akumulatorów, wyeliminować ryzyko problemów z rozruchem, a przy okazji też skutkować zauważalnym ograniczeniem zużycia paliwa, dzięki odciążeniu alternatora ciężarówki. Jaki jednak dokładnie będzie to spadek spalania, tego niestety nie określono.
Jak wiadomo, ciężarówki przewożące żywiec często „na styk” mieszczą się w normach masy oraz wysokości. Dlatego na omawianej zabudowie zastosowano bardzo cienkie panele GRP, przyklejane bezpośrednio do dachu i ważące zaledwie 2,2 kilograma na metr kwadratowy. Konkretnie mowa tutaj o panelach duńskiej marki MIPV.pro, powszechnie już dystrybuowanych w branży transportowej, poprzez sieć hurtowni Europart.
Panele na dachu omawianej zabudowy:
