Wyjechał z bramy razem z frontową ścianą budynku – to był MAN TGL z wypożyczalni

Powyżej: nagranie z miejsca zdarzenia

Przejazd był zbyt niski i ciężarówka została zablokowana? Coś takiego zdarza się regularnie, zwykle z poważnymi stratami w sprzęcie. W tym czwartkowym zdarzeniu z niemieckiego miasta Trier bardziej ucierpiało jednak otoczenie niż sama ciężarówka.

Bohaterem zdarzenia był 8-tonowy MAN TGL z popularnej, niemieckiej wypożyczalni. Jego kierowca musiał wyjechać z podwórza mieszkalnego budynku, pokonując niską, zaokrągloną bramę. Zabudowa MAN-a nie zmieściła się jednak na wysokość, uderzając o skrajną część sklepienia. Zrobiła to zaś na tyle mocno, że od budynku odpadł ogromny fragment frontowej ściany. Runęło nie tylko otoczenie bramy, ale też ściana pokoju na pierwszym piętrze. Ponadto pęknięcia przeniosły się na poddasze i budynek będzie wymagał zaawansowanej naprawy. O ile w ogóle inspekcja dopuści go do dalszego użytkowania.

Poza standardowymi służbami ratunkowymi, na miejsce trzeba było ściągnąć niebieskie pojazdy THW. To niemieckie ratownictwo techniczne, dysponujące także ciężkim sprzętem budowlanym. Co jednak najważniejsze, nikomu nic poważnego się tutaj nie stało. A trzeba przyznać, że zagrożenie było niemałe. Warto bowiem pamiętać o niedawnym zdarzeniu z Włoch, gdzie ciężarówka również zawaliła ścianę, a ciężki element konstrukcji spadł wprost na kabinę, z siedzącym w środku kierowcą. Pisałem o tym w następującym tekście: Wypadek na rozładunku: ściana zawaliła się na ciężarówkę, miażdżąc jej kabinę