Wersja limitowana na miarę naszych czasów – laminowane szyby, ryglowanie drzwi i rozbudowany alarm

Kierowcom ciężarówek coraz częściej brakuje poczucia bezpieczeństwa. Co rusz słyszymy o szybach rozbitych przez kamienie, czy też o włamaniach i kradzieżach. Ktoś w Renault Trucks najwyraźniej ten problem dostrzegł i teraz na rynek trafia limitowana wersja Protect Edition.

Za przygotowanie tego wariantu odpowiada niemieckie przedstawicielstwo marki. Również w Niemczech samochód ten ma być dostępny. Niemniej Protect Edition mogłoby zrobić niemała karierę w całej Europie, więc pozostaje mieć nadzieję na premierę w kolejnych krajach. Zresztą, wyposażenie, które wymienię poniżej, powinno być dzisiaj po prostu standardem.

O czym jest tutaj mowa? Przede wszystkim na pokładzie znajdziemy system alarmowy, który uruchamia się przy próbie włamania do kabiny. Opcjonalnie alarmem można też objąć zabudowę pojazdu. Do tego dochodzi dodatkowy system blokowania drzwi, bazujący na mechanicznych ryglach. Mocują one drzwi do poręczy wejściowych, przez co sforsowanie wejścia jest znacznie trudniejsze.

Uzupełnieniem tego wszystkiego są szyby kabiny, wykonane z bardzo grubego, laminowanego szkła. Dzięki temu ryzyko przebicia szyb jest minimalne, chroniąc kierowcę chociażby przed rozwścieczonymi, francuskimi demonstrantami. Samo Renault Trucks Deutschland napisało w swoim komunikacie prasowym, że laminowane szyby zamieniają samochód w prawdziwą twierdzę, dającą kierowcy pełne poczucie bezpieczeństwa.

Gdy zaś kierowca zamknie się w tej twierdzy, wersja Protect Edition ma zadbać o jego komfort i rozrywkę. Dlatego też dodatkowo zabezpieczona Gama T otrzymuje w standardzie skórzaną tapicerkę, fotele marki Recaro, rozbudowany układ głośników, nowy system multimedialny oraz 19-calowy telewizor.

Renault Trucks Gamy T Protect Edition można zamawiać wyłącznie z 13-litrowymi silnikami oraz większym wariantem kabiny High Sleeper. Wybierać można między mocą 440, 480 lub 520 KM, a do tego dochodzą dwa warianty kolorystyczne nadwozia.