Nawet kilkadziesiąt tysięcy kierowców zawodowych może otrzymać możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Przysługiwałaby ona już w wieku 60 lat.
Zgodnie z obecnym stanem rzeczy, wcześniejsza emerytura przyznawana osobom, które przed 1 stycznia 1999 roku osiągnęły już 25 lat stażu, a przy tym przez co najmniej 15 lat pracowały jako kierowca samochodu ciężarowego. Problem jednak w tym, że wielu kierowców nie może uzyskać takiej emerytury, z uwagi na zapisy w świadectwach pracy. Jeśli przez wspomniane 15 lat dana osoba była nie tylko kierowcą, ale jednocześnie wykonywała też obowiązki konwojenta, spedytora, mechanika, czy nawet ładowacza, ZUS oraz sąd mogą wcześniejszej emerytury odmówić.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, Sąd Najwyższy postanowił rozwiązać ten problem,. 31 stycznia 2018 roku odbędzie się więc posiedzenie, które ma zrównać sytuację osób będących tylko kierowcami oraz osób wykonujących oprócz prowadzenia także dodatkowe obowiązki. Jeśli do tego dojdzie, prawo do wcześniejszej emerytury może zyskać nawet kilkadziesiąt tysięcy osób urodzonych w latach 50-tych.
Pełen artykuł „Rzeczpospolitej” znajdziecie tutaj.
