Ważenie 625-konnego Jelcza 8×8 z naczepą – ćwiczenia z kontrolowania Leopardów

Czołgi przewożone ciężarówkami, zarówno tymi wojskowymi, jak i podstawianymi przez przewoźników cywilnych, to obecnie w Polsce popularniejszy widok niż kiedykolwiek. Zwłaszcza w okolicach autostrady A4, prowadzącej do granicy z Ukrainą, można je obecnie spotkać po prostu codziennie. Stąd też wzięła się nietypowa scena z udziałem 625-konnego Jelcza oraz 7-osiowej naczepy.

MOP Kochlice Wschód, położony przy legnickim odcinku trasy S3, był miejscem poniedziałkowych ćwiczeń pod kryptonimem „Zestaw 23”. Inspektorzy Transportu Drogowego, wraz z żołnierzami, strażakami i pracownikami GDDKiA, uczyli się tam nadzoru nad transportami czołgów Leopard, które obecnie zmierzają z wielu europejskich krajów w kierunku Ukrainy. Sprawdzano jak może wyglądać ważenie takich zestawów, jak masa czołgu rozkłada się na poszczególne osie i jak ewentualnie można ten rozkład poprawić, przestawiając Leoparda bezpośrednio na lawecie. Zapoznawano się też z właściwymi sposobami zabezpieczenia tego 50-tonowego ładunku.

Na potrzeby ćwiczeń, na miejscu pojawił się jeden z najnowszych zestawów Polskich Sił Zbrojnych, bazujący na Jelczu 882.62. Mowa tu o ciężkim ciągniku siodłowym 8×8, napędzanym przez 15,6-litrowy silnik o mocy 625 KM. Jednostka ta dostarczana jest do Jelcza przez niemiecką markę MTU i okazuje się blisko spokrewniona z ciężarówkami Mercedesa. Co też ciekawe, napęd ten łączy się ze zautomatyzowaną skrzynią ZF Traxon, powszechnie stosowaną w cywilnym transporcie, a jego osprzęt spełnia jedynie normy emisji spalin Euro 3, co w praktyce oznacza brak wtrysku AdBlue. Wszystko zwieńczone jest też opancerzoną, czteroosobową kabiną, a na wyposażeniu są takie układy, jak system prognozowania uszkodzeń i informowania załogi o koniecznej obsłudze technicznej, a także system automatycznego sterowania blokadami układu napędowego.

Więcej o tych nowych Jelczach przeczytacie w następującym artykule: 625-konne Jelcze trafiają do Wojska Polskiego – MON pokazał swoje nowe ciągniki. A jeśli chcecie przyjrzeć się takiemu zestawowi nieco bliżej, poniżej zamieszczam dwa filmy z jego udziałem. Pierwszy z nich przedstawia przeciskanie się z Leopardem przez ulice Ostródy, drugi zaś dokumentuje moment zjeżdżania Leoparda z naczepy.