Źródło zdjęcia: „Lohrą” na pogranicze Chin oraz Afganistanu – tadżycki Actros MP2 w Warszawie
Warszawa to kolejne polskie miasto, które zdecydowało się na wprowadzenie Strefy Czystego Transportu. Nowe zasady mają wejść w życie w połowie 2024 roku i będą zaostrzane w dwuletnich odstępach.
Według oficjalnych planów, etap pierwszy zakaże użytku samochodów z silnikami diesla, które nie spełniają normy emisji spalin Euro 4. W dużym uproszczeniu (pomijając wyjątki) można więc powiedzieć, że do centrum polskiej stolicy przestaną wówczas wjeżdżać ciężarówki bez wtrysku AdBlue. Idąc dalej, od roku 2026 silniki diesla będą musiały spełniać normę Euro 5, natomiast w roku 2028 wymagana stanie się norma Euro 6. Wszystko to możecie zobaczyć na wykresie pod tekstem, opublikowanym przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy.
Prawo do wjazdu na teren strefy będzie weryfikowane w oparciu o specjalne naklejki na szyby. Obejmie to także samochody osób przyjezdnych, a dla ułatwienia akceptowane mają być oznaczenia z innych miast, które wprowadzą tego typu strefy. Wiadomo też, że kara za bezprawny wjazd wyniesie 500 złotych. Jeśli natomiast chodzi o wyjątki, to przewidziano tutaj między innymi samochody zarejestrowane jako zabytkowe, pojazdy służb ratunkowych, samochody pomocy drogowej, czy pojazdy pracujące przy zbiórce odpadów.
Przypomnę, że Warszawa nie jest jedynym miastem, który wprowadza tego typu wymagania. Podobne kroki podjęły też Kraków oraz Wrocław, a w kolejce mogą się już ustawiać kolejne miasta. Jest to efekt ogólnokrajowych przepisów, które pozwalają utworzyć Strefę Czystego Transportu w każdym mieście powyższej 100 tys. mieszkańców. Ostateczna decyzja należy przy tym do władz konkretnego miasta, choć wszystko ma być też potwierdzane konsultacjami społecznymi. Takie konsultacje trwają też teraz w Warszawie.
Dokładna tabela wymagań:
Mapa planowanej strefy: