Pod koniec maja w Polsce rozpoczęto sprzedaż nowej marki ciężarówek. Mowa tutaj o chińskiej firmie BYD, będącej prawdziwym specjalistą od pojazdów elektrycznych i takie też ciężarówki chcącej sprzedawać w Europie. Czy natomiast Chińczykom uda się przebić do konkurencji z „wielką siódemką”? Najwyraźniej są na to szanse, gdyż 19-tonowy BYD ETH8 właśnie rozpoczął testy u jednego z największych przewoźników naszego kontynentu.
Na 15-dniową próbę zdecydował się węgierski Waberer’s, a konkretnie jego spółka o nazwie WSZL, zajmująca się logistyką krajową. Dwuosiowy BYD z kontenerowym nadwoziem, oferujący około 250 kilometrów zasięgu i mający 9,7 tony ładowności, został tam wysłany na trasy po Budapeszcie, mające typowo dystrybucyjny charakter. Każdego dnia ciężarówka obsłuży do 12 miejsc rozładunku, będzie poruszała się w bardzo gęstym ruchu, ale za to dobowe przebiegi będą niewielkie, wynosząc średnio 150 kilometrów.
Warto podkreślić, że Waberer’s ma już spore doświadczenie z elektrycznymi ciężarówkami. Pierwszy pojazd na baterie, mianowicie Volvo FL Electric, trafił do pracy w WSZL już półtora roku temu. Krótko później pojawiły się też kolejne, a wśród nich Renault Gamy D E-Tech, DAF CF Electric, a także Volvo FH Electric. Mówiąc więc krótko, testując przez dwa tygodnie elektryka marki BYD firma będzie miała z czym go porównywać
Jeśli chcielibyście zobaczyć model ETH8 z bliska, to zapraszam do mojej filmowej prezentacji, zawierającej dokładnie ten sam egzemplarz, który jest teraz sprawdzany w Waberersie. Oto link: BYD ETH8 na polskich drogach – jazda próbna największym modelem nowej marki
Rzut oka na wnętrze:
