Po kilku latach kryzysu i oszczędności, węgierski Waberer’s znowu zaczyna zwracać uwagę wielkimi inwestycjami. Nie dość, że firma mocno odmładza swoją flotę ciężarówek, stawiając między innymi na nowy sprzęt do krajowego transportu dystrybucyjnego (o cfzym pisałem w artykule z marca), to jeszcze Węgrzy zaczynają inwestować w… pociągi.
Drogowy przewoźnik, dysponujący flotą blisko 3 tys. zestawów, właśnie podpisał wstępną umowę na większościowe przejęcie firmy z branży transportu kolejowego. Konkretnie mowa tutaj o 51 procentach udziałów w węgierskim przedsiębiorstwie Petrolsped, specjalizującym się w przewozach towarowych i dysponującym też własnym taborem kolejowym.
Według wstępnych szacunków, transakcja może zostać sfinalizowana w ostatnich tygodniach bieżącego roku. Dlaczego natomiast Waberer’s zdecydował się na tę kolejową inwestycję? Wszystko ma być związane z rozwojem transportu intermodalnego, w którym ciężarówki przewożone są na wagonach. Większościowe udziały w Petrolsped na pewno ułatwią organizację takich usług, a długofalowo mogą też obniżyć ich koszty.
Przykłady taboru z firmy Petrolsped: