Powyżej: partia nowych Renault T480 z silnikiem Turbo Compound
Choć Waberer’s ledwie dwa lata temu przestał zmniejszać flotę i ograniczać zatrudnienie kierowców, teraz węgierska firma znowu zaczyna rosnąć na potęgę. Potwierdzają to najnowsze zakupy ciągników i naczep, liczone w całych setkach egzemplarzy.
W chwili obecnej przewoźnik kończy odbiory ponad 400 pojazdów z koncernu Volvo. Są to ciągniki Renault Gamy T oraz Volvo FH, przyjeżdżające do firmy już od kilku miesięcy. Wśród nich znalazł się nawet jeden ciągnik elektryczny, mianowicie Volvo FH Electric, oferujące około 300 kilometrów zasięgu i o dziwo wyposażone w największą, dalekobieżną kabinę Globetrotter XL. Pojazd ten ma być wykorzystywany w węgierskim transporcie krajowym, kursując między największymi centrami dystrybucyjnymi firmy.
W międzyczasie firma wdraża też do użytku 350 nowych naczep, które mają zostać dostarczone przez końcem bieżącego roku. Są to pojazdy marek Kögel, Schmitz Cargobull oraz Berger Ecotrail. I tutaj od razu pojawia się kolejna ciekawostka, jako że „Bergerki” zostały zamówione w typowej dla tej marki, bardzo lekkiej konfiguracji. Mają one oszczędzać 1,2 tony masy własnej względem konwencjonalnych pojazdów.
A i na tym wszystkim temat się nie kończy. Zarząd firmy już bowiem mówi o zamówieniach na rok 2024, wstępnie mających obejmować co najmniej 200 nowych ciężarówek. Niemniej na razie nie ma żadnych szczegółów dotyczących marki oraz charakteru tych pojazdów.
