Waberer’s i LINK przejdą na stałe trasy i duże kontrakty – wielka zmiana strategii

Przez lata węgierska firma Waberer’s wymieniała dwie recepty na sukces – ogromna, własna flota, a także podejmowanie się najdłuższych dostępnych tras. Z pierwszej z tych zasad firma wycofuje się już od roku, stale ograniczając flotę, by zmniejszyć w ten sposób koszty stałe. A teraz chce też zmienić sposób pozyskiwania ładunków.

Waberer’s nie chce już być specjalistą od przerzucania ciężarówek po całej Europie. Zamiast tego firma zapowiedziała wdrożenie nowego modelu biznesowego, opartego na stałych zleceniach, ściśle wybranych trasach, określonych jako najbardziej efektywne i dochodowe. Taka forma działania ma być po prostu pewniejsza i ułatwi przetrwanie niekorzystnych zmian na rynku. Analitycy potwierdzają też, że faktycznie może być to sposób na odbicie firmowych akcji od dna.

Na wdrożenie powyższego modelu firma potrzebuje około sześciu miesięcy. Co też ciekawe, wspomina się przy tym o polskiej części Grupy Waberer’s, czyli o firmie LINK. W chwili obecnej jedynie 50 proc. jej zleceń jest realizacją dużych kontraktów, natomiast po powyższych zmianach ma to być od 70 do 80 procent.