Manualne skrzynie w roczniku 2020 – DAF-y i Scanie, w których użyjemy także lewej nogi

Tylko wczoraj jeden z niderlandzkich dealerów Scanii opublikował informacji o wydaniu dwóch szosowych ciągników z manualnymi skrzyniami biegów. Ta sytuacja skłoniła mnie więc to małych poszukiwań – czy powyższe Scanie to zupełny wyjątek, czy może podobne pojazdy zdarzają się nieco częściej?

Swoje poszukiwania oparłem na rynku niderlandzkim. Z dwóch powodów – w przeciwieństwie do reszty Europy, tam dealerzy masowo informują o niemal wszystkich wydanych pojazdach, przez co przegląd jest po prostu kompletny. Druga sprawa, że tamtejsi transportowcy po prostu mają słabość do ciekawych konfiguracji. Podkreślę też, że w tekście mowa będzie o pojazdach w długodystansowych, szosowych konfiguracjach, gdyż to właśnie tam manualne skrzynie są najbardziej zagrożonym gatunkiem.

R580 wydana przez Scania Waddinxveen:

R520 wydana przez Scania Waddinxveen:

Dwie wspomniane na wstępie Scanie to typowo długodystansowe ciągniki z serii R. Kabiny mają dach typu Highline, a podwozia najzwyklejszy układ 4×2. Jeden z tych pojazdów będzie przewoził kontenery morskie, drugi ruszy w trasy z naczepą-firanką. Oba pojazdy mają 16-litrowe silniki V8, a do tego dochodzą manualne, 12-biegowe skrzynie, z drążkami umieszczonymi na tunelu silnika. Od razu też wyjaśnię, że tunel jest tutaj nie bez powodu. W przypadku wersji z płaską podłogą, a więc serii S, manualna skrzynia zupełnie nie jest dostępna.

Poza egzemplarzami wymienionymi powyżej, w marcu wydano też jeszcze jedną R-kę z manualną skrzynią oraz silnikiem V8. Tym razem to już samochód od początku skonfigurowany z myślą o klasyce, na co wskazuje niższy dach kabiny. To nadwozie typu Normal, bez kabinowych spojlerów, a za to z bagażnikiem dachowym oraz prowadzącą do niego drabinką. Do tego 12-biegowy „manual” i hołd dla lat 60-tych mamy już gotowy. A co dzienną pracą będzie tutaj transport kontenerów lub trasy z naczepą firanką.

R520 wydana przez Scania Twente:

Druga grupa, która zwróciła moją uwagę, to ciężarówki marki DAF. Największy model XF nadal oferowany jest w manualną skrzynią, w tym z 16-biegowymi ZF-em o podwójnym układzie H. Samochodem z takim ZF-em być na przykład ten XF 480 wydany z marcu i jeżdżący z chłodnią w transporcie międzynarodowym. Ciężarówka ma kabinę Super Space Cab, a jej konfigurację dobrano na życzenie konkretnego kierowcy, pracującego u tego przewoźnika od 30 lat.

Inny przykładowy DAF, o którego wydaniu informowano w kwietniu, to XF 530 dla firmy z branży recyclingu metali. Można powiedzieć, że to już pojazd bardziej specjalistyczny, choć nadal mamy tutaj długodystansową kabinę Space Cab oraz szosowy układ osi 6×2. Jeśli natomiast chodzi o napęd, to manualny, 16-biegowy ZF połączony jest z najmocniejszą jednostką w gamie, rozwijającą 530 KM.

XF 480 wydany przez Bakker Bedrijfwagens:

XF 530 wydany przez Sent Wannige DAF: