Noszenie maseczki w czasie prowadzenia pojazdu może być bardzo uciążliwym obowiązkiem. Zwłaszcza w przypadku kierowców zawodowych, którzy pracują w podwójnej obsadzie i całe dnie spędzają ze zmiennikiem. Pod koniec ubiegłego tygodnia zmieniło się jednak rozporządzenie i maseczek stosować już nie trzeba.
16 października całkowicie zniesiono obowiązek zakładania maseczek w samochodach. Z odsłoniętą twarzą możemy więc przewozić nie tylko naszych domowników, ale też na przykład współpracowników, czy po prostu osoby obce. Innymi słowy, kierowcy ciężarówek jadący w podwójnej obsadzie nie muszą już się obawiać, że ktoś nałoży na nich 500 złotych mandatu.
Dla dodatkowego potwierdzenia, poniżej zamieszczam fragment wypowiedzi rzecznika prasowego Ministerstwa Zdrowia, Wojciecha Andrusiewicza. Są to słowa pochodzące z rozmowy z portalem „Dziennik.pl”:
Zgodnie z przepisami osoby jadące samochodem nie muszą mieć masek, nawet jeśli nie jest to rodzina. Usunęliśmy fragment dotyczący nakazu w paragrafie 27 ust.1 pkt 1 i zmieniliśmy paragraf 27, ust 3 pkt 1 na wyłączenie obowiązku. Zostało to zmienione dlatego, żeby nie było żadnych wątpliwości interpretacyjnych życiowych sytuacji.
