Volva FH z kabinami Globetrotter XXL niezmiernie rzadko wyjeżdżają na europejskie drogi. Nie bez powodu – sypialnia jest tutaj wydłużona o 25 centymetrów, co ogranicza praktyczność i wymaga bardzo wysokiej dopłaty. Norweski oddział firmy Mammoet zamówił jednak aż dwa ciągniki siodłowe z nadwoziami Globetrotter XXL. Pierwszy z nich został odebrany pod koniec września, a lokalny dealer Volmax AS zaprezentował ciężarówkę na zdjęciach. Okazała się to maszyna wyjątkowo ciekawa, nie tylko pod względem kabiny.
Nowy ciągnik otrzymał homologację na 260-tonowe zestawy, więc wybór napędu był tutaj oczywisty. Zdecydowano się na wersję FH16 750, z 750-konnym silnikiem oraz skrzynią biegów I-Shift o dodatkowych biegach pełzających. W efekcie ciężarówka może utrzymać stałą prędkość 0,5 km/h, pozwalając na wyjątkowo precyzyjne manewry. Poza tym zastosowano aktywny układ hydrauliczny oraz wskaźnik obciążenia wszystkich osi, a większość zbiorników ustawiono w „wieży” za kabiną.
Wiele osób zwróci zapewne uwagę, że to Volvo FH16 poprzedniej generacji. To też rzecz nieprzypadkowa – przygotowanie ciężarówki zajęło około roku i w międzyczasie model zdążył się już zestarzeć. Sam za siebie mówi fakt, że fabrycznie pojazd otrzymał układ 6×4. Musiał więc trafić do warsztatu VTA-Tekniikka, gdzie przygotowano dwie kolejne osie bez napędu. W tym jedną oś pchaną na pojedynczym ogumieniu, w przedniej części pojazdu, a także jedną wleczoną na „bliźniakach”, podnoszoną i z układem hydraulicznego skrętu. Ta ostatnia oś znajduje się na samym końcu pojazdu, mając formę odpinanego wózka.
Łatwo się domyślać, że już sama konfiguracja podwozia oraz napędu wywindowała cenę do niebotycznych wartości. W tej sytuacji dopłata za Globetrottera XXL przestała więc być większy problemem. Poza tym zapewnienie kierowcom większej sypialni nie było problemem z punktu widzenia naczepy. Jak bowiem przystało na firmę Mammoet – ogólnoświatowego giganta przewozu „gabarytów” – pojazd będzie pracował w transportach, które i tak wymagają długościowego zezwolenia.
Prezentacja wnętrza w podobnym egzemplarzu: Kabina Globetrotter XXL – film, pytania, odpowiedzi i dodatkowe 25 centymetrów
