Ukraiński popyt na nowe ciężarówki nie przestaje bić rekordów. Tym razem dane dotyczą naczep, przy czym wyróżniły się także dwie marki pochodzące z Polski.
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 roku na Ukrainie dostarczono niemal trzykrotnie więcej nowych naczep oraz przyczep niż w tym samym okresie roku ubiegłego. W samym tylko maju rynek był o 175 procent większy, a szczególnie napędziły to wywrotki do przewozu plonów rolnych, cysterny paliwowe, a od niedawna też naczepy chłodnicze.
Liderem ukraińskiego rynku okazał się Schmitz Cargobull, mający na tamtejszym ponad 22 procent udziałów. Również ten producent pochwalił się rekordowym wzrostem sprzedaży, wynoszącym w skali roku dokładnie 367 procent! Na miejscu drugim i trzecim pojawiło się natomiast dwóch producentów z Polski, w dużej mierze kojarzonych ze wspomnianymi wywrotkami. To firmy Bodex oraz Wielton, które dostarczyły w tym roku na Ukrainie już po około 200 naczep.
W ramach wyjaśnienia dodam, że na rynku ciągników popyt również jest bardzo wysoki. Dobitnie pokazały to dane podsumowujące rok 2022, omawiane w tym artykule. Wszystko jest zresztą nieprzypadkowe, jako że w kraju ogarniętym wojną ciężarówki mają do odegrania bardziej istotną rolę niż kiedykolwiek, musząc wypełnić lukę po transporcie morskim lub lotniczym. Nie bez znaczenia jest także zniesienie zezwoleń w transporcie między Ukrainą a Unią, co mocno napędziło rozwój tamtejszych przewoźników, mocno odczuwalny także przez polskie firmy.
