Ukraiński rynek ciężarówek dalej rośnie – ponad 60-procentowe wyniki z sierpnia

Latem 2022 roku ukraińska sprzedaż nowych ciężarówek zaczęła bardzo szybko piąć się w górę. Popyt nie tylko wrócił do przedwojennego poziomu, ale też zaczął mocno go przerastać, bijąc coraz to nowe rekordy. Jak natomiast wygląda to po upływie kolejnego roku? Mówiąc w dużym skrócie: duże wzrosty nadal się utrzymują, a rekordy bite są jeden po drugim.

Krótko przed wojną wszyscy ukraińscy dealerzy ciężarówek łącznie dostarczali po około 100 nowych pojazdów miesięcznie. Tymczasem w ubiegłym miesiącu 98 nowych ciężarówek dostarczyła na Ukrainie sama tylko Scania, od trzech miesięcy będąca liderem tamtejszego rynku. W sierpniu jej udział w rejestracjach powyżej 3,5 tony wyniósł 23,4 procent, a na kolejnych miejscach znaleźli się Mercedes-Benz (12,7%), Iveco (10,3%), MAN (10%), Ford (7,6%), Renault Trucks (6,7%), Volvo Trucks (6,7%) oraz DAF (3,1%).

Łączny sierpniowy popyt na ciężarówki o DMC powyżej 3,5 tony wyniósł 419 sztuk. To wynik o 60,5 procent wyższy niż w sierpniu roku ubiegłego. Jeśli natomiast chodzi o dostawy z całych ośmiu miesięcy, to w tym roku opiewały one na łącznie 3056 egzemplarzy, stanowiąc wzrost o 68,8 procent względem ośmiu miesięcy roku ubiegłego.

Oczywiście dla wszystkich tych wzrostów można znaleźć wytłumaczenie. To przede wszystkim utrzymująca się blokada ukraińskich portów morskich, odcięcie od rurociągowych dostaw paliw, a także zniesienie wymogu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników jeżdżących do krajów unijnych. Poza tym ogromne potrzeby sprzętowe wykazuje ukraińska straż pożarna, co okazuje się stać za wzrostami odnotowanymi ostatnio przez Forda.

Jak natomiast wypada to na tle polskiego rynku? U nas sierpniowe wyniki co prawda nie są jeszcze dostępne, ale wystarczy wziąć pod uwagę dane z lipca, by zobaczyć ogromną różnicę. U nas w ciągu siedmiu miesięcy zarejestrowano bowiem 20 401 nowych samochodów ciężarowych powyżej 3,5 tony, co stanowi wzrost o 12,3 procent w skali roku.