Historie o konfiskowanych pojazdach zdążyliśmy już poznać z innych krajów. W Wielkiej Brytanii zdarzyła się konfiskata ciężarówki za powtarzający się, nielegalny kabotaż (dokonano tego po 10 karach finansowych). W Norwegii konfiskowano ciężarówki z „wyłącznikami” (uznając je za pojazdy przystosowane do popełniania przestępstw), a w Danii był ostatnio przypadek skonfiskowania auta osobowego, które złośliwie zajechało drogę ciężarówce. I co ważne, dotyczyło to także tych pojazdów, które według dokumentów należały do innych podmiotów. W sprawie z Wielkiej Brytanii konfiskatą objęła leasingowaną ciężarówkę, natomiast w sprawie z Danii był to samochód pożyczony od matki.
A teraz widmo podobnych zasad pojawiło się w Polsce. Jak podaje „Autokult”, wraz z projektem podwyższenia mandatów przygotowano też nowy projekt kar za prowadzenie po alkoholu. Ma to być właśnie konfiskata samochodów, przeprowadzana natychmiast do stwierdzeniu przestępstwa i utrzymująca się co najmniej do czasu sądowej rozprawy.
Nowa kara ma obowiązywać w dwóch różnych wariantach. Po pierwsze, samochód miałby być konfiskowany w następstwie spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Tutaj trzeba pamiętać, że wypadek oznacza zdarzenie drogowe z obrażeniami ciała u któregoś z uczestników, a stan nietrzeźwości zaczyna się od 0,5 promila. Drugi scenariusz to natomiast konfiskata pojazdu za samo przekroczenie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tutaj nie musiałoby dochodzić do żadnego wypadku i konfiskata mogłaby nastąpić na przykład w wyniku rutynowej kontroli drogowej.
Jak na razie nie wiadomo, czy nowe przepisy wejdą w życie, kiedy ewentualnie się to wydarzy i czy na pewno obejmą pojazdy firmowe lub wypożyczone. Prawdopodobną datą wydaje się jednak grudzień bieżącego roku, jako że również wtedy w życie ma wejść nowy taryfikator mandatów, omawiany w trzech następujących tekstach:
Zatrzymywanie prawa jazdy za oszukiwanie tacho – nowy plan, pierwsze reakcje
Wzrosną kary za przeładowanie busów? Możliwe będzie nawet 3500 złotych mandatu
5 tys. zł mandatu za szybką jazdę i wycofanie pojazdu z ruchu za brak uprawnień