Turcy nadal tuningują pierwszą generację „Premiumki” – kilka świeżych projektów

W Europie czasy Renault Premium pierwszej generacji ewidentnie już minęły. Model ten właściwie przestaje występować na drogach, a przy tym nadal mało kto dostrzega w nim materiał na klasyka. Jak się jednak okazuje, wystarczy oddalić się od naszego kontynentu o trzy godziny drogi, by zobaczyć warsztat tuningowy regularnie odwiedzany właśnie przez ten model.

Mowa tutaj o firmie Nevsehir Aksesuar, działającej w tureckiej miejscowości Susurluk, jakieś 250 kilometrów od granicy Europy oraz Azji. Przedsiębiorstwo to łączy tak zwany holenderski tuning z tradycyjnymi, tureckimi wzorcami. Obok kultowego, pomarańczowego oświetlenia znajdziemy więc pastelową kolorystykę, nakładki na reflektory, białe pasy na wąskich oponach, czy ostro zakończone nakładki na felgi, wydające charakterystyczny dźwięk przy obracaniu, a przy tym skłaniające kierowców osobówek do bocznego trzymania odstępu. 

Wszystko to trafia na ciężarówki, które można określić typowo tureckimi. W praktyce oznacza to więc liczne Fordy, sporo czteroosiowych podwozi, a także europejskie modele o mniejszych, wąskich kabinach. I właśnie tutaj dochodzimy do Premium pierwszej generacji, które w zachodniej Turcji najwyraźniej nadal jest popularną bazą do tuningu. Tylko bowiem spójrzcie na zestawienie „Premiumek”, których zmodyfikowaniem Nevsehir Aksesuar pochwaliło się w ciągu ostatniego roku. Z tego pierwsza z nich została pokazana w ubiegłym tygodniu.

Źródło zdjęć: @nevsehir_aksesuar