Nieważne czy jesteśmy w Europie, w Afryce, czy w Azji – transport ponadnormatywny na każdym kontynencie jak tam samo interesującym przedsięwzięciem. Co więcej, niezależnie od kontynentu, do najcięższych ładunków wykorzystuje się podobne rozwiązania, na co świetnym przykładem jest działalności firmy Faymonville.
Faymonville jest belgijskim producentem naczep do transportu ponadnormatywnego. Produkty tej firmy nie trafiają jednak tylko do Europy, lecz sprzedają się także w Australii, Azji, czy Afryce. Tak szerokim zasięgiem warto się oczywiście pochwalić, dlatego też dział prasowy Faymonville regularnie prezentuje zdjęcia i informacje dotyczące szczególnie ciekawych transportów. Poniżej proponuję zestawienie trzech z nich.
Azja – przedsiębiorstwo Orient Heavy Haulage otrzymało zlecenie przetransportowania elementów ogromnej elektrowni na terenie Jordanii. Ładunek opiewał na 38 potężnych silników Wärtsilä 50DF, z których każdy ważył niebagatelne 295 ton. Do całego przedsięwzięcia trzeba było więc wykorzystać ciągniki balastowe oraz pojazdy modułowe, na których stanął ładunek. Te ostatnie dostarczyło właśnie Faymonville.
RPA – firma CTS East z Republiki Południowej Afryki musiała przetransportować potężny zbiornik na ator, który nie był może szczególnie ciężki (90 ton), lecz za to wzbudzał ogromny respekt rozmiarami, w tym 27-metrową długością. Imponujący był także dystans, który trzeba przejechać, bo wynosił on aż 1350 km z okolic Johannesburga do okolic Port Elizabeth. W tym przypadku Faymonville również dostarczyło konstrukcję modułową, która stworzyła jednak konwencjonalną naczepę podpiętą do ciągnika siodłowego.
Europa – ciekawych zleceń nie brakuje oczywiście także i na naszym kontynencie, a świetnym przykładem jest tutaj transport zorganizowany przez szwedzką firmę Giga Logistic AB. Jej zadaniem było przewiezienie śmigieł elektrowni wiatrowej, które mierzyły sobie 55 metrów długości oraz 4,3 metra szerokości. Ponadgabarytowa nie była natomiast waga ładunku, gdyż miał on tylko 12 ton. Cały transport musiał przejechać 200 km z Köpmanholmen do Björkhöjden, do czego wykorzystano rozciąganą naczepę Faymonville Telemax o maksymalnej długości ładunków na poziomie 80 metrów. Pojazd był oczywiście wyposażony w skrętne koła mogące obrócić się o aż 60 stopni, co znacznie ułatwiło manewrowanie.