Torowe wyścigi ciężarówek, odcinek V: jak zbudowane są wyczynowe ciągniki?

Partnerem cyklu jest IVECO, jeden z głównych sponsorów FIA ETRC, promujący zrównoważony rozwój także w wyścigach.

W dniach 24-25 czerwca na Torze Poznań rozegrana zostanie trzecia runda Goodyear FIA European Truck Racing Championship (FIA ETRC). Ta niezwykle widowiskowa dyscyplina sportów motorowych zagości w Polsce po raz pierwszy w historii, i to na dodatek w swojej najbardziej prestiżowej odsłonie. Obserwując pędzące po torze ciągniki siodłowe, może nasunąć się pytanie: czym różnią się one od spotykanych na drodze seryjnych pojazdów?

Gdy w połowie lat 80. wyścigi ciężarówek dopiero „raczkowały”, na starcie stawały ciągniki siodłowe, będące tak naprawdę jedynie zmodyfikowanymi maszynami jakie w tysiącach sztuk opuszczały fabryki ciężarówek. Zanim powstały profesjonalne teamy zawodnicy, którzy nie dysponowali zbyt imponującymi budżetami, często adaptowali do tego celu używane pojazdy różnych marek. Ze względu na lepsze rozłożenie mas często wybierano ciężarówki w klasycznym układzie kabiny, to znaczy z wystającą maską silnika. Ówczesne przepisy wymagały m. in. żeby pojazdy wyścigowe były wyposażone w… funkcjonujące siodło. Były w końcu ciągnikami siodłowymi! Wraz z rozwojem tej dyscypliny sportów motorowych wyczynowe ciężarówki ewoluowały, stając się dość szybko konstrukcjami od podstaw tworzonymi z myślą o rywalizacji na torze. Jednak wbrew pozorom, pod dynamicznie wyglądającą opływową powierzchownością kryją się rozwiązania, jakie można spotkać także w seryjnych drogowych pierwowzorach tych maszyn.

Przyjrzyjmy się zatem z bliska wyścigowemu IVECO S-WAY, na jakim startuje choćby legendarny Johen Hahn, sześciokrotny Mistrz Europy, którego rzecz jasna zobaczymy w akcji także na Torze Poznań.        

Podwozie: Jeśli chodzi o ramę nośną to została ona specjalnie zaadaptowana do potrzeb wyczynu. Nie musi ona przecież unieść tak dużych ciężarów jak wersje drogowe, natomiast musi zapewnić stabilność przy dużych prędkościach, z którymi jeździ się nie tylko na prostych odcinkach toru, ale także na zakrętach. Zaskakujące może być użycie w wyścigowym ciągniku siodłowym pozornie archaicznego rozwiązania, jakim jest mechaniczne zawieszenie obu osi oparte na resorach piórowych. Oczywiście są one uzupełnione o wysokiej klasy wyczynowe amortyzatory. Jednym z najważniejszych układów w wyścigowych maszynach są niezwykle skuteczne hamulce, które potrafią efektywnie spowolnić lub zatrzymać ważącego 5,3 tony potwora pędzącego z prędkością 160 km/h (prędkość ograniczona jest przepisami). Aby hamulce się nie przegrzały, tarcze hamulcowe muszą mieć dodatkowe chłodzenie wodą, przewożoną w zbiorniku umieszczonym wewnątrz ramy. Koła przednie nie mogą być pochylone, natomiast stosowane jest specjalne ogumienie dostarczane przez firmę Goodyear, pozwalające utrzymać pojazd na torze jazdy nawet gdy podczas pokonywana zakrętów występują przeciążenia rzędu 1.1 G.

Silnik: Począwszy od sezonu 2021 ciężarówki startujące w FIA ETRC mają silniki zasilane ekologicznym paliwem HVO (hydrorafinowanym olejem roślinnym) redukującym w znaczący sposób emisję CO2. Podrasowany silnik IVECO o pojemności 13 litrów generuje moc rzędu 1 100 KM i ma imponujący moment obrotowy 6 499 Nm. Jednostka oparta jest na seryjnej konstrukcji, jednak została odpowiednio skonfigurowana i zestrojona pod kątem wyczynu. Manualna skrzynia biegów pochodzi natomiast w całości z ciężarówek drogowych i dysponuje aż 16 biegami, jednak podczas wyścigu kierowca używa praktycznie jedynie dwóch z nich. Tym samym przełączanie między „dolną” i „górną” skrzynią, choć technicznie jak najbardziej możliwe, nie jest w warunkach wyścigowych konieczne.

Kabina: Podobnie jak podwozie także kabina kierowcy musi być oparta bezpośrednio na seryjnych  podzespołach. Rzecz jasna do wyścigowych ciągników montuje się najmniejsze dostępne w gamie kabiny, nie mogą one jednak być węższe niż 2,5 metra i niższe niż 2,5 metra. Większość paneli które nie stanowią jej struktury została zastąpiona elementami wykonanymi z tworzywa sztucznego lub włókna szklanego. We wnętrzu nie znajdziemy żadnego zbędnego wyposażenia. Nie chodzi tu tylko o obniżenie jej masy, ale także o wyeliminowanie wszelkich potencjalnie palnych materiałów. Wnętrze kabiny wypełnia także solidna certyfikowana klatka bezpieczeństwa. Dla lepszego rozłożenia masy i lepszego wyczucia maszyny, kubełkowy fotel Recaro został przesunięty do tyłu i znajduje się bezpośrednio nad osią przednią. Kolumna kierownicy przebiega pomiędzy nogami kierowcy, łącząc go z precyzyjnym wysokociśnieniowym układem wspomagania. Od wielu już lat zamiast prawdziwego siodła w wyścigowych ciągnikach montuje się jedynie jego lekką atrapę.  

Bilety na Goodyear FIA European Truck Racing Championship w Poznaniu dostępne są pod tym linkiem. Inne artykuły z tej serii znajdziecie tutaj.