Czy autopiloty zastąpią kierowców ciężarówek? W taką wizję nadal bardzo trudno uwierzyć. Za to wydaje się niemal pewne, że prace nad automatyzacją doprowadzą nas do nowych, jeszcze bardziej zaawansowanych systemów bezpieczeństwa. Może to być na przykład system stabilizowania pojazdu przy wystrzale przedniej opony.
Technologię tego typu właśnie pokazała firma Kodiak Robotics, jako element opracowywanego przez nią autopilota. Co więcej, wszystko zaprezentowano w praktycznym teście, który polegał na rozerwaniu lewej przedniej opony w rozpędzonym zestawie z naczepą. Odbyło się to poprzez najechanie na specjalne ostrze i zostało uwiecznione przez cały szereg kamer, na dwóch nagraniach:
By system zadziałał, komputer musiał rozpoznać moment wystrzału, stwierdzając to przede wszystkim po nagłym ubytku ciśnienia. Następnie układ kierowniczy oraz hamulce miały zadziałać w taki sposób, by tor ruchu pojazdów został w jak najmniejszym stopniu zakłócony. Ciężarówka automatycznie wykonała więc kontrę, dzięki której nawet w skrajnym momencie pojazd nie oddalił się od środka pasa ruchu na więcej niż 15 centymetrów. Następnie ograniczył to wręcz do 8 centymetrów, a przy okazji bezpiecznie wyhamował i uruchomił światła awaryjne.
Jak już wspomniałem na wstępie, wszystko to brzmi jak idealny kandydat na nowy system bezpieczeństwa. Tym bardziej, że wystrzały nadal skutkują bardzo poważnymi wypadkami, przynosząc takie sceny jak poniżej. Sama firma Kodiak Robotics natomiast przyznaje, że cały jej autopilot ma wspomóc kierowców, a nie całkowicie ich wyeliminować. Więcej na ten temat w niedawnym artykule: Autopiloty nie zastąpią kierowców, lecz dadzą im „ulgę na dalekich trasach”
https://www.youtube.com/watch?v=L3FOpZDGIAs&feature=emb_title