Ten sam parking dla ciężarówek dzisiaj oraz 23 lata temu: tak zmienił się tranzyt

Mijają już 23 lata od kiedy stanęliśmy u progu nowego millenium. Już w przyszłym roku Polska będzie świętowała 20-lecie wejścia do Unii Europejskiej, a kolejny rok później przypadnie 20. rocznica wprowadzenia do ciężarówek normy Euro 4, wraz z rozbudowanym osprzętem ekologicznym. Co natomiast zmieniło się w czasie w krajobrazie polskiego tranzytu? O tym opowie nam w swoich przemyśleniach Paweł Piotrowski, na co dzień kursujący do Skandynawii swoim Renault Magnum, a w wolnych chwilach prowadzący instagramową stronę renault_magnum_garage, gdzie historia transportu zajmuje szczególne miejsce.

Rok 2000:

Rok 2023:

Kiedy mam czas i odpowiedni nastrój lubię zjechać z nowych tras na stare drogi, by powłóczyć się w poszukiwaniu wspomnień. Nowymi drogami podróżuje się przez Polskę nieporównywalnie lepiej, ale wraz z rozbudową tras szybkiego ruchu zmienia się strumień tranzytowego ruchu ciężarówek. Dawniej kultowe miejsca będące stałym przystankiem kierowców międzynarodowych odchodzą w zapomnienie. Stare zajazdy popadają w ruinę i świecą pustkami. O czasach dawnej świetności przypominają już tylko stojące w krzakach zblaknięte szyldy reklamowe, ale nawet tych jest coraz mniej. Kiedyś reklamy pisane literami rosyjskiego alfabetu z myślą o kierowcach z byłego ZSRR tworzyły tranzytowy klimat. W Poznaniu i okolicach można było nawet spotkać zajazdy opisane egzotycznymi literami języka perskiego – tam zatrzymywali się kierowcy z Iranu.

Przy dawnych drogach będących polskimi odcinkami szlaków E30 oraz E65 sporo jest takich zapomnianych miejsc. Zawsze fascynowało mnie jak tranzytowy ruch ciężarówek wpływa na lokalny krajobraz, rozbudowę przydrożnej infrastruktury, życie mieszkańców…

Oba zdjęcia zostały wykonane dokładnie w tym samym miejscu w odstępie 23 lat. Przedstawiają parking przy stacji AM MenPol w miejscowości Trzcinna pod Gorzowem Wlkp. przy ówczesnej trasie E65 do Świnoujścia. Ponad 20 lat temu można tam było spotkać widoczne na zdjęciu Renault Magnum i Major, Volvo FH, Iveco serii EuroTech i EuroStar. Wyjątkowo nie załapały się tego dnia na zdjęcie ciężarówki węgierskiej firmy Hungarocamion. Dla ich kierowców był to niemal obowiązkowy punkt w trasie do Skandynawii. Tranzyt węgierski w zastępstwie reprezentują dwie białe Magnum Integral. W Trzcinnej widziałem też kiedyś ciężarówki legendarnej angielskiej firmy Kepstowe Freight, której kierowcy obsługiwali szlak Londyn-Moskwa. Tutaj spotykały się szlaki Północ-Południe i Wschód-Zachód. Zawsze było tam aż kolorowo od rejestracji różnych krajów, słychać było gwar wielu języków. Dzisiaj po pustym placu hula wiatr, z daleka straszą opuszczone wiaty stacji benzynowej…