Szwedzi sprawdzają wpisy o przekroczeniu granicy – kara wraz z kontrolą kabotażu

Skandynawskie media regularnie informują o karach nałożonych za nielegalny kabotaż. Przykładem może być podsumowanie z Helsinborga, gdzie tylko w ubiegłym tygodniu stwierdzono trzy takie przypadki. Przy okazji pojawia się też jednak dodatkowa informacja, dotycząca przestrzegania zupełnie innych przepisów.

Zestaw zatrzymany w minioną środę został poddany rutynowej kontroli tachografu, ładunku oraz dokumentów przewozowych. Szwedzi weryfikowali przy tym legalność kabotażu, ale też szukali zapisów o przekroczeniu prędkości i sprawdzali informacje o przekraczaniu granicy. Mowa tutaj o konieczności wprowadzenia nowego „kraju rozpoczęcia” po każdym wjechaniu do innego kraju, co jest wymagane od początku lutego bieżącego roku.

Jak podaje szwedzki magazyn „Proffs”, kierowca i przewoźnik naruszyli wszystkie z wymienionych powyżej zasad – kabotaż odbywał się w sposób nielegalny, kierowcy zarzucono przekraczanie dozwolonej prędkości, ładunek zaprawy murarskiej nie został zabezpieczony pasami, a wpisu o przekroczeniu granicy po prostu nie było.

Kierowca otrzymał mandaty o łącznej wysokości 2250 koron (około 1000 złotych), które natychmiast zostały opłacone. Od przewoźnika oczekiwano kolejnych 64 tys. koron (29 tys. złotych) na poczet kary administracyjnej za wszystkie naruszenia. By natomiast skłonić go do wpłacenia tej kwoty, zastosowano typowo szwedzki środek perswazji – na koło ciężarówki założono blokadę, która uziemiła zestaw przed komisariatem na okres 36 godzin.

Po 36 godzinach Szwedzi zdejmują blokady, nawet jeśli kaucja nie zostanie opłacona. Takie są po prostu ich przepisy, choć nie brzmi to zbyt logicznie. I tak też było w omawianym przypadku – po 36 godzinach ciężarówka została zwolniona, choć przewoźnik nie uiścił kary. Gdy natomiast wrócili rano do biura, zagranicznego zestawu już na parkingu nie było.

Więcej o zasadzie z 36 godzinami: Szwedzkie blokady na koła ciężarówek nadal nie są skuteczne – polski zestaw czekał 36 godzin, a następnie zniknął

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.