Stolik przed szybą jako niesprawność ciężarówki – specyfika brytyjskiej kontroli

Brytyjska inspekcja transportowa DVSA zatrzymała tuż przed świętami powyższą Scanią R580. Właścicielowi ciężarówki zarzucono niewłaściwy stan techniczny, a wszystko przez stolik umieszczony na desce rozdzielczej.

Kontrola miała dosyć nietypowy przebieg. Przed Scanią stanął jeden z inspektorów DVSA, natomiast jego kolega sprawdzał z kabiny, czy drewniana konstrukcja może zasłaniać człowieka. Wyraźnie też podkreślono, że „stolik nie stanowił części oryginalnego projektu pojazdu”. Z tego też powodu ciężarówka mogła zostać uznana za niezgodną z wymaganiami technicznymi. Za to nie było żadnej wzmianki o metalowej osłonie podszybia, czy o falbanie wiszącej w górnej partii szyby. Dlaczego? Bardzo dosłowne wyjaśnienie znajdziemy w brytyjskich przepisach.

O stolikach mówi się w „Klasyfikacji niesprawności w pojazdach” (ang. Categorisation of vehicle defects), a więc kilkusetstronicowym dokumencie regularnie publikowanym przez DVSA. Wymieniono tam następującą listę elementów, które nie mogą znaleźć się w zakresie pracy obu przednich wycieraczek. Są to: znaki zakazu palenia, znaki z wysokością pojazdu, systemy nawigacyjne niebędące oryginalnym wyposażeniem pojazdu, naklejki z informacjami eksploatacyjnymi, stoliki montowane przy desce rozdzielczej, laptopy, tablet oraz telefony komórkowe.

A skoro już stolik pojawił się przy kontroli, DVSA przypomniało w komunikacie tragiczną historię z 2017 roku. Było to śmiertelne potrącenie 32-letniej rowerzystki, związane właśnie ze stolikiem na desce rozdzielczej. Karą za to zdarzenie był nakaz zamknięcia całej firmy transportowej oraz niemal dwa lata pozbawienia wolności dla kierowcy ciężarówki. Więcej na ten temat: Zakaz prowadzenia firmy transportowej za półkę w kabinie – to ciąg dalszy sprawy