Scania zaprezentowała 16-litrowy silnik V8 na gaz ziemny, oferujący około 550 koni mechanicznych

scania_gaz_ziemny_v8

Ciężarówki zasilane gazem ziemnym kojarzą się przede wszystkim ze śmieciarkami lub też niewielkimi pojazdami dystrybucyjnymi, wykorzystywanymi w miastach. Wszystko to pojazdy maksymalnie pięciocylindrowe, co jednak wcale nie oznacza, że większe silniki do gazu po prostu się nie nadają. Wręcz przeciwnie – Scania zaprezentowała właśnie gazowy silnik V8, o pojemności aż 16,4 litra, który w czasie 500-godzinnej sesji testowej nie wykazał najmniejszych problemów.

Różnice względem typowego V8 nie są tutaj duże. Ujmując wszystko w poważnym skrócie, mamy tutaj do czynienia z jednostką wysokoprężną, do której dodano układ zapłonowy ze świecami. Sprężenie zostało obniżone z 16:1 lub 20:1 do poziomu zaledwie 12.6:1, do tego doszedł typowo „benzynowy” wtrysk paliwa oraz zmodyfikowany układ dolotowy. Niezmieniona pozostała natomiast moc, utrzymując się na typowym dla V8 poziomie około 550 KM, w zakresie od 1500 do 1800 obrotów na minutę.

Zanim jednak zaczniemy się radować, że oto udało się połączyć ekologię z porządnym silnikiem, muszę zaznaczyć, że na razie nie wspomina się o montowaniu gazowego V8 do samochodów ciężarowych, jako że jest to konstrukcja przemysłowa, przeznaczona na przykład do generatorów prądu. Z drugiej jednak strony, jeśli gaz LNG, o którym mówi się obecnie coraz więcej, zadomowi się na europejskiej drogach, osobiście spodziewałbym się w transporcie także takiej ośmiocylindrowej premiery.