Scania R520 Streamline wizualnie przerobiona na serię 4 – Euro 6 i klasyczny wygląd

Przekładanie elementów nadwozia z nowszych roczników to zjawisko doskonale w transporcie znane. Pozwala to ukryć rzeczywisty wiek ciężarówki, często poprawia też wygląd, a do tego może zmniejszyć zainteresowanie służb kontrolnych. W tym przypadku kierunek zmian był jednak zupełnie odwrotny. Na kilkuletnią Scanię R520 Streamline założono bowiem elementy z około 20-letniej Scanii 164.

Tak niesamowitym projektem pochwalił się w ubiegłym miesiącu jeden z autoryzowanych, holenderskich dealerów marki Scania, ulokowany w Uithoorn pod Amsterdamem. Firma wykonała to na zlecenie konkretnego klienta, przewoźnika imieniem JQ van der Meer, a zakres przeprowadzonych prac okazał się być naprawdę szeroki. Dealer zaprosił bowiem do współpracy aż pięć warsztatów tuningowych, w tym jedne z najsłynniejszych przedsiębiorstw działających w tej branży. Część detali była zaś nie tylko kupowana lub demontowana, ale wręcz przygotowywano je od zera, przy użyciu drukarki 3D.

Zacznijmy od tego, że bazowa „R-ka” nie była bowiem nawet ciągnikiem, lecz podwoziem pod zabudowę o długim rozstawie osi. To dokładnie ten pojazd, który możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu. Rama musiała wręcz zostać skrócona, a układ napędowy odpowiednio do tego dopasowany. Przy okazji zmodyfikowano też wydech, instalując za kabiną dwa piękne kominy, a także od nowa obudowano ramę, instalując przy niej schowki i zbiornik paliwa wykonany na zamówienie.

Następnie trzeba było wymienić przednie panele nadwozia i zainstalować w pełni żarówkowe oświetlenie ze starszego modelu. Tutaj z pomocą przyszedł oczywiście fakt, że seria R Streamline oraz seria R dzieliły tak naprawdę to samo nadwozie. Poza tym licznych zmian nie uniknęło wnętrze, gdzie wyraźnie podniesiono łóżko, zainstalowano hotelowych rozmiarów lodówkę, a pod sufitem zawieszono dodatkowe schowki. Nie zabrakło również miejsca na rozbudowany system audio, białą kierownicę z bakelitu oraz pikowaną skórę.

Wszystko to stworzyło pojazd, który połączył w sobie dwa charaktery. Z jednej strony, jest to współczesna, „euro szóstka”, z niskimi opłatami za drogi, zaawansowanymi systemami wspomagającymi jazdę, niewielkim tunelem silnika, rozbudowanymi fotelami i ergonomicznym miejscem pracy. Z zewnątrz samochód wygląda jednak na pełnoprawnego „youngtimera”, mając sylwetkę znaną już od 1995 roku. Tak naprawdę tylko większy odstęp między podwoziem a kabiną może zdradzać, że to nie jest oryginalna seria 4 (w serii R kabinę montowano wyżej, by ograniczyć tunel). A jeśli dodamy do tego jeszcze silnik typu V8, zmodyfikowany wydech i niski dach kabiny, również wrażenia z jazdy mogą być tutaj niczym z „youngtimera”.

Dodatkowe zdjęcia, opublikowane przez Scania Uithoorn: