Scania 660S 6×2 z pięknie ukrytą osią pchaną – 17,5-calowe koła w pełnej zabudowie

Ten sam ciągnik przed modyfikacjami

Dołożenie do ciągnika niewielkiej, 4,5-tonowej osi pchanej to rozwiązanie mogące mieć bardzo dużo sensu. W wybranych krajach, takich jak na przykład Wielka Brytania, pozwoli to zwiększyć DMC zestawu, przy jednocześnie niewielkim wpływie na masę własną. W przypadku pracy z ciężkimi naczepami, takimi jak na przykład chłodnie, pozwoli to też uniknąć przeciążenia osi napędowej. Jest tylko taki szkopuł, że 17,5-calowe koła umieszczone przy 22,5-calowych sąsiadach wyglądają po prostu brzydko. Dlatego część przewoźników stara się ukryć dodatkową oś, a firma Harrisons Transport zrobiła to ostatnio w szczególnie ciekawy sposób.

Ten brytyjski przewoźnik, wyspecjalizowany w ładunkach chłodniczych, zaprezentował nową Scanię 660S Highline, wyposażoną właśnie w bardzo lekką oś pchaną. Gdy jednak zobaczymy ten ciągnik z zewnątrz, naprawdę trudno będzie domyślić się trzyosiowej konfiguracji. Między osią prowadzącą oraz napędową umieszczono bowiem pełne zabudowy renomowanej marki Kelsa, z otwieranymi do dołu drzwiczkami, listwami na dodatkowe oświetlenie oraz ozdobnym podestem z blachy ryflowanej. Wszystko to wygląda jak na dwuosiowym ciągniku 4×2, a w połączeniu z innymi dodatkami, umieszczonymi na kabinie, tworzy spójny i atrakcyjny projekt.

Dodatkowa oś zdradza swoją obecność dopiero po opuszczeniu wspomnianych drzwiczek. Wówczas, zamiast zwykłych schowków, ujrzymy obudowę katalizatora, wąski fragment wolnej przestrzeni, a także 17,5-calowe koło wraz z błotnikiem. Jak więc widać, całą oś udało się ukryć pod tuningową zabudową. Można się tylko zastanawiać, jak często brytyjska inspekcja zatrzyma ten zestaw z podejrzeniem przeciążenia pięcioosiowej konfiguracji, a także jak będzie wyglądało serwisowanie w obliczu tak trudnego dostępu do koła.

Zdjęcia: Harrisons Transport