Dwa lub trzy lata kontroli na granicy z Niemcami – zapowiedź z Brandenburgii

Kontrole na polsko-niemieckiej granicy, już od października skutkujące ogromnymi korkami, mogą przerodzić się w wieloletni problem. Taka zapowiedź pojawiła się na łamach niemieckiego serwisu „Deutsche Welle”, za sprawą jednego z lokalnych polityków.

Władze landu Brandenburg, obejmującego większość granicy z Polską, zapowiedziały konsultacje z polskim rządem na temat przyszłości kontroli. Chce się przy tym znaleźć sposoby na zwiększenie efektywności działań, choć niestety nie zapowiada się rychłego wycofania policji z granic. Jak bowiem stwierdził brandenburski minister spraw wewnętrznych, stałe kontrole na polsko-niemieckim oraz czesko-niemieckim pograniczu mogą być konieczne przez nawet dwa lub trzy lata.

Taką zapowiedź tłumaczy się bardzo dużą liczbą nielegalnych imigrantów, którzy właśnie poprzez Polskę oraz Czechy próbują dostać się do Niemiec. Utrzymuje się też stosunkowa wysoka liczba wniosków o azyl, składanych w Niemczech w nawet kilkunastu tysiącach egzemplarzy miesięcznie. Sami przemytnicy mają natomiast wykazywać się dużym sprytem, stale szukając sposobów na uniknięcie kontroli. Przykładem może być akcja z początku tego tygodnia: 28 osób w chłodniczej naczepie – czeski zestaw, tureccy kierowcy i mniejsze przejście