Scania 650S jako niespodzianka dla kierowcy – nowy ciągnik po klasycznym tuningu

Z własną flotą 12 ciągników oraz 40 naczep, a także przy stałej współpracy z około 30 podwykonawcami, belgijska firma SL-Logistics  jest już całkiem sporym przedsiębiorstwem. A mimo to proces zamawiania nowej ciężarówki nadal jest tam silnie hobbystyczny.

Scania z powyższego zdjęcia została zamówiona jako niespodzianka dla kierowcy pracującego od 10 lat firmie i cieszącego się świetną opinią. Samochód otrzymał konfigurację 650S Normal, co przekłada się na 650-konny wariant silnika V8, a także wysoko zawieszoną kabinę z płaską podłogą oraz niskim podwyższeniem dachu. Z listy opcji wybrano co tylko się dało, a zaraz po odbiorze rozpoczął się proces szeroko zakrojonego tuningu.

Zamysł był taki, by kierowca o niczym nie wiedział. W sprawę wtajemniczono tylko jego żonę, by ułatwić sobie organizację niespodzianki. A gdy w końcu ciężarówkę zaprezentowano, już z daleka zwracała uwagę klasycznym malowaniem, pięknymi kominami układu wydechowego, oldschoolowym bagażnikiem dachowym, przednim orurowaniem i pełną obudową tylnego podestu. Zbiornik paliwa wykonano na zamówienie, wnętrze pokryła brązowa skóra, a w nocy ciągnik rozpoznamy po dużej ilości oświetlenia.

Codzienną pracą ciężarówki będzie przewożenie materiałów niebezpiecznych, głównie za pośrednictwem kontenerów-cystern. Ciągnik otrzymał oczywiście pełen pakiet ADR, a firma chwali się zezwoleniami nawet na ADR-y klasy 1, czyli transport materiałów wybuchowych.