Renault Magnum wrastające w ziemię w Chinach – pamiątka po krótkiej karierze

Miłośnicy Renault Magnum proszeni są o złapanie się krzeseł. gdyż zdjęcia z tego artykułu mogą wprawiać w spore zaskoczenie. Zobaczycie na nich model Magnum, który wrasta sobie w ziemię na jednym z… chińskich parkingów. Omawiane fotografie otrzymałem od chińskiego Czytelnika i również przez niego zostały one wykonane.

Ciągnik ze zdjęć to Renault Magnum DXI 480, skonfigurowane jako ciągnik siodłowy 4×2 i mające ślady dawnego, demonstracyjnego oklejenia. Jak się okazuje, samochód fabrycznie był kiedyś „demówką”, należąc do chińskiego przedstawiciela Renault Trucks. Następnie pojazd sprzedano do dużej korporacji rolniczej i jeździł on w prowincji Zhejiang na wschodzie kraju, ciągając naczepy z kontenerami. Rejestracje z Zhejiang nadal są widoczne, choć auto wycofano już z eksploatacji.

Zacznijmy od wyjaśnienia, że ciężarowe Renault zjawiło się w Chinach w 2002 roku. Francuski producent wszedł tam z modelem Premium, który natychmiast okrzyknięto najtańszym importowanym ciągnikiem siodłowym dostępnym w kraju. Był on tańszy nawet od prostych ciągników japońskich marek, choć oczywiście na tle chińskiej konkurencji nadal była to „wyższa półka”.

Premium zdobyło w Chinach pewną popularność. W początkowej ofercie znajdował się tylko 400-konny silnik Euro 2, a od 2004 roku zaczęto też stosować jednostki DCI, zgodne z normami emisji spalin Euro 3. Jeszcze rok później, w roku 2005, Renault Trucks postanowiło pójść za ciosem, rozszerzają swoją chińską ofertą. Do gamy prowadzono wówczas większy i mocniejszy model Magnum, oferując go z silnikami DXI o mocy 440 lub 480 KM.

Niestety, w przeciwieństwie do „Premiumki”, Magnum nie przyjęło się na chińskim rynku. Ilość sprzedanych egzemplarzy była minimalna i samochód bardzo szybko został z oferty wycofany. Późniejsza eksploatacja też okazała się problemem, jako że na rynku brakowało części zamiennych. W efekcie, jak dowiedziałem się z lokalnego artykułu, wiele egzemplarzy przedwcześnie wycofano z ruchu, poddając je złomowaniu lub uziemiając na parkingach. Byłe „demo” również podzieliło ten los i efekt możecie zobaczyć powyżej.

Choć samo Renault Trucks jak najbardziej w Chinach pozostało. Da się tam spotkać zarówno Premium drugiej generacji, jak i samochody najnowsze, w tym na przykład strażackie Gamy D. Starsze modele zostały też unieśmiertelnione, jako że Francuzi sprzedali część swoich rozwiązań firmie Dongfeng. Długodystansową kabinę z modelu Premium nadal się tam wytwarza, a nawet jest ona dostępna w wersji z wysuniętą osłoną silnika. Wspólne z „Renówkami” bywają też silniki Dongfengów, a sam koncern Volvo sporo w tę markę zainwestował.

Dongfeng T7 oraz H7: