To już właściwie pewne, że od 1 stycznia nie będzie żadnej umowy między Wielką Brytanią oraz Unią Europejską. By przygotować się na to wydarzenie, Eurotunnel miał poczynić inwestycje warte 47 milionów euro. A czego mogą się spodziewać za te pieniądze przewoźnicy oraz ich kierowcy?
Przygotowane dla nich rozwiązanie nazywa się Eurotunnel Border Pass i pozwoli przekraczać unijno-brytyjską granicę bez sięgania po papierowe dokumenty. Zamiast tego wszystkie wymagane dokumenty trafią do sieci i zostaną przepisane do „wirtualnego portfela” danego transportu. Wśród nich będzie na przykład deklaracja celna, dane identyfikacyjne ciężarówki, czy certyfikaty wymagane od żywności.
Po dotarciu do terminalu, kamery automatycznie rozpoznają numery rejestracyjne pojazdu, a system da służbom wgląd do wszystkich wymaganych dokumentów. Dzięki temu proces przejazdu bez granicę ma być znacznie sprawniejszy. Choć oczywiście nadal będzie istniało prawdopodobieństwo zatrzymania do dokładniejszej kontroli, gdy Eurotunnel Border Pass wstępnie wskaże jakieś nieprawidłowości.
Szacuje się, że każdego dnia Eurotunnelem przeprawia się około 5 tys. samochodów ciężarowych. Czy więc Eurotunnel Border Pass wystarczy, by ruch ten odbywał się w pełni płynnie? Tego oczywiście nie wiadomo. Dlatego też Brytyjczycy przygotowali dodatkowy system zezwoleń na wjazd do Kentu, szerzej opisywany w następujących artykułach: Przejazd do Dover tylko z 24-godzinnym zezwoleniem – grozić będzie 300 funtów kary oraz Możesz sprawdzić system zezwoleń na zbliżenie się do Dover – testowa wersja online.
