Protest na granicy z Ukrainą zawieszony – półtora miesiąca na spełnienie obietnic

Fot. KMP Przemyśl

Po 72 dniach protestu, przewoźnicy podjęli decyzję o zawieszeniu blokad na polsko-ukraińskiej granicy. Właśnie podpisano w tym celu oficjalne porozumienie, zawarte z polskim ministerstwem infrastruktury.

Porozumienie przewiduje przerwanie protestu na okres od 17 stycznia do 1 marca 2024 roku. Te półtora miesiąca ma zostać przeznaczone na przetestowanie kilku nowych rozwiązań na granicy, przygotowanie projektów nowych przepisów, a jednocześnie przeprowadzenie rozmów z Unią Europejską na temat dodatkowego wsparcia dla polskich firm.

Protestujący zastrzegają, że w przypadku niewywiązania się rządu ze zobowiązań wrócą na granicę już 1 marca. Dlatego też na granicach ma pozostać cała infrastruktura związana z protestem, w tym między innymi kontenery i naczepy wykorzystywane jako zaplecze.

Co dokładnie zawarto w porozumieniu? Część zapisów dotyczy typowo transportu między Polską a Ukrainą, jak na przykład:

– wyłączenie elektronicznej kolejki dla pustych powrotów przez Malhowice;
– uruchomienie aż czterech pasów do pustych powrotów przez Dorohusk;
– ujednolicenie zasad funkcjonowania elektronicznej kolejki dla Polaków i Ukraińców;
– wydłużenie legalnego okresu pobytu ciężarówek na Ukrainie do 60 dni.

Są też jednak postulaty, które mogą szerzej dotyczyć transportu, w tym nawet konkurencji z innych krajów unijnych. Tu można wskazać:

– zintensyfikowanie polskich kontroli w zakresie nielegalnego kabotażu oraz nielegalnych przerzutów;
– przygotowanie projektu przepisów, który wprowadzi kary dla spedytorów, nadawców lub odbiorców zlecających nielegalny kabotaż lub nielegalne przerzuty (a więc zatrudniających przewoźników, którzy nie dysponują odpowiednim zezwoleniem);
– regularnie zwoływanie specjalnej rady doradczej przy ministerstwie infrastruktury, w której składa wejdą przedstawiciele przedsiębiorstw z branży transportowej;
– dodatkowe uszczelnienie systemu SENT;
– podjęcie rozmów z Unią Europejską w sprawie wsparcia dla tych polskich firm transportowych, które zostały wykluczone z przewozów za wschodnią granicę (w wyniku wojny, sankcji lub umów);
– podjęcie rozmów z Unią Europejską w sprawie zmian w umowie transportowej między UE a Ukrainą, znoszącej wymóg zezwoleń.