Jeszcze kilka dni temu zupełnie normalnym zjawiskiem było wysyłanie za granicę polskich samochodów pomocy drogowej. Od niedzieli firmy zadają sobie jednak bardzo ważne pytanie. Mianowicie, czy po powrocie do kraju operatorom lawet lub holowników grozi obowiązkowa, dwutygodniowa kwarantanna?
Usługi pomocy drogowej bardzo trudno odnieść do ministerialnego rozporządzenia w sprawie kwarantanny. Żeby więc rozwiać wątpliwości, powyższe pytanie przekazałem Rzeczniczce Prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej. A oto odpowiedź, którą dzisiaj otrzymałem:
Kierowców holowników pomocy drogowej nie należy traktować jako prowadzących pojazdy samochodowe w międzynarodowym transporcie drogowym. Zatem, zgodnie z komunikatem Ministerstwa Infrastruktury, nie są oni zwolnieni z odbycia obowiązkowej kwarantanny.
Wyżej wymienieni nie podlegają również pod grupę osób wykonujących czynności zawodowe w państwie sąsiednim. Zatem z tego wykluczenia także nie mogą skorzystać.
Jednak, zgodnie z rozporządzeniem MZ z dn. 14.03.2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze RP stanu zagrożenia epidemiologicznego, państwowy inspektor sanitarny, właściwy ze względu na miejsce zamieszkania lub pobytu, w uzasadnionych przypadkach może zdecydować o skróceniu lub zwolnieniu z obowiązku kwarantanny.
