Choć dla większości społeczeństwa Mongolia jest jedynie „drugim końcem świata”, zdarza się, że dojeżdżają tam polskie ciężarówki. Mogą to być na przykład transporty żywych zwierząt, regularnie wysyłane z Europy do Azji Środkowej.
I jak się okazuje, na mongolsko-rosyjskiej granicy przebywa obecnie polski kierowca ciężarówki. Zamierzał on do Mongolii wraz z ładunkiem i niestety został zablokowany przez koronawirusowe przepisy. Sytuacja jest przy tym naprawdę patowa, a w najgorszym przypadku może go czekać nawet półtora miesiąca postoju.
Kierowca wyruszył w trasę 30 października, a więc dokładnie miesiąc temu. Wówczas jeszcze nic nie wskazywało, by wjazd do Mongolii mógł zostać uniemożliwiony. Gdy jednak Polak dotarł do rosyjsko-mongolskiej granicy, trafił na zupełnie nowe zasady. Mongolia właśnie ogłosiła zamknięcie granicy, w tym całkowite odcięcie ruchu towarowego z Rosją. Wyjątek nie objął nawet kierowców ciężarówek, a wszystko po to, by powstrzymać drugą falę pandemii.
W obliczu tych przepisów, mongolskie służby nie chcą wpuścić Polaka do kraju. Jednocześnie kierowca nie może zawrócić się do Rosji, gdyż stanowiłoby to złamanie przepisów celnych o tranzycie towarów. Sytuację dodatkowo utrudniają ekstremalne warunki atmosferyczne, a mongolskie zamknięcie granic utrzyma się aż do 15 stycznia 2021 roku. W tej sytuacji nie pozostało więc nic innego, niż włączyć do akcji ambasadę. Nie jest to jednak ambasada w Mongolii, gdyż tę zamknięto w 2015 roku. Zamiast tego sprawą musi się zajmować ambasada w Chinach, a konkretnie w Pekinie.
Urzędnicy z Pekinu są już w stałym kontakcie z kierowcą, a także prowadzą z Mongołami oficjalne rozmowy. Chcąc uzyskać wyjątkowe zezwolenie na przekroczenie granicy, by kierowca mógł wjechać do Mongolii, zakończyć tam swój przewóz, a następnie normalnie powrócić do Polski, przejeżdżając przez Rosję bez problemu z przepisami celnymi.
Oto oficjalna informacja na ten temat, opublikowana przez Ambasadę RP w Pekinie i przekazana przez Biuro ds. Transportu Międzynarodowego GITD:
W związku z drugą falą epidemii Covid-19 władze Mongolii wprowadziły zakaz wjazdu na terytorium kraju dla kierowców w międzynarodowym transporcie drogowym oraz zawiesiły ruch towarowy na granicy rosyjsko-mongolskiej do 15 stycznia 2021 r. Powyższe oznacza, iż kierowcy wykonujący przewóz ładunków z Polski do Mongolii zostaną zatrzymani na granicy mongolsko-rosyjskiej bez możliwości odprawy na kierunku mongolskim (zakaz wjazdu) oraz rosyjskim (w związku z brakiem możliwości powrotu tranzytowego z ładunkiem przez terytorium FR).
Konsul RP w Pekinie prowadzi aktualnie czynności zmierzające do umożliwienia w drodze wyjątku wjazdu ob. RP na terytorium Mongolii. Ob. RP, który wyruszył w podróż z Polski w dniu 30 października br. (tj. przed wprowadzeniem nowych regulacji) przebywa na granicy rosyjsko-mongolskiej w trudnych warunkach atmosferycznych i nie ma możliwości powrotu z ładunkiem na terytorium FR w związku z przepisami celnymi regulującymi tranzyt towaru. Konsul RP pozostaje w stałym kontakcie z ob. RP.
