Warszawscy policjanci testują nowe urządzenie do kontrolowania stanu technicznego pojazdów. Jest to przyrząd służący weryfikowaniu jakości światła generowanego przez przednie reflektory, przy jednoczesnym sprawdzaniu ich ustawienia. Jak się natomiast okazało już po pierwszych testach, przeprowadzonych na autobusach mających wozić dzieci na zimowy wypoczynek, spora część pojazdów generuje mniej niż 50 proc. wymaganej w przepisach wiązki świetlnej i co dziesiąty zestaw reflektorów trzeba jak najszybciej zregenerować lub wymienić. Eksperci wyliczają bowiem, że jazda z tak słabymi światłami pozwala na bezpieczne poruszanie się po zmroku z prędkością do… 40-50 km/h.
Prototyp opisywanego urządzenia został przygotowany przez Instytut Transportu Samochodowego. Powstał on w oparciu o wcześniejsze badania ITS, wykazujące, że oświetlenie jeżdżących po Polsce samochodów pozostawia naprawdę wiele do życzenia.
