Pociągi zamiast ciężarówek do Wielkiej Brytanii – PKP Cargo myśli o nowej usłudze

W nawiązaniu do tekstu:

Szybki raport o przewozach po Brexicie – spadek ruchu, wzrost stawek i odrzucanie ofert

Wiemy już jak wyglądają statystyki z pierwszych trzech tygodni po Brexicie. Mówiąc w dużym skrócie, wielu przewoźników drogowych unika transportu do Wielkiej Brytanii, podczas gdy zleceń nie brakuje. I właśnie w tej sytuacji swoją szansę dostrzega PKP Cargo.

Jak poinformował sam operator kolejowy, firma analizuje obecnie możliwości wejścia na brytyjski rynek. Rozważa się uruchomienie połączenia kolejowo-promowego, łączącego nasz kraj bezpośrednio z Wielką Brytanią. Odpowiednie możliwości podobno jak najbardziej istnieją, a źródłem pomysłu mogą być sami klienci. Firma otrzymuje bowiem coraz więcej zleceń na obsługę celną ładunków z oraz do Wielkiej Brytanii. Przewożenie tych ładunków wydaje się więc naturalnym rozwinięciem oferty.

Czy jednak pociągi miałyby jakąkolwiek szansę w konkurencji z ciężarówkami? Słabą stroną kolei na pewno byłby dłuższy czas przejazdu. Zwłaszcza po uwzględnieniu początkowych oraz końcowych transportów od drzwi do drzwi. Kolejowe terminale mają jednak znacznie lepszą przepustowość niż te obsługujące nad Kanałem La Manche transport kołowy. Na wypadek ewentualnych zatorów kolej miałaby więc „asa w rękawie”, mogąc zapewnić większą punktualność dostaw.