Piękne ciężarówki na irlandzkim zlocie Full of the Pipe 2019 – cześć I, pojazdy co najmniej kilkunastoletnie

Full of the Pipe to największy zlot samochodów ciężarowych, jaki organizowany jest w Irlandii. Organizatorzy tegorocznej, już dziesiątej edycji zapowiadali obecność ponad 1200 pojazdów. Wśród nich miały być liczne klasyki, samochody tuningowane oraz po prostu całe floty od lokalnych przewoźników. Jak natomiast pokazują poniższe zdjęcia, słowo zostało dotrzymane.

Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia wykonane przez Czytelnika Marcina Wyrębaka, mieszkającego w Dublinie i będącego tam kierowcą ciężarówki. Łącznie to ponad sto fotografii, na których można zobaczyć naprawdę najróżniejsze pojazdy. W większości są to samochody irlandzkie, w tym zarówno z Republiki Irlandii, jak i Irlandii Północnej. Choć nie brakowało też gości z Wielkiej Brytanii, a nawet i z innych części kontynentu.

Jak że ilość zdjęć jest naprawdę ogromna, postanowiłem podzielić galerię na dwie części. Zaczniemy od zdjęć starszych ciężarówek, mających od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Zdecydowałem się na tak szerokie kryterium wiekowe, by pokazać po prostu te pojazdy, które nie występują już w transporcie dalekobieżnym lub też stanowią w nim gatunek na wymarciu.

Zgodnie z tym założeniem, do poniższego zbioru załapały się między innymi Iveca Eurostar z 17,2-litrowymi silnikami V8, Volva FH12 pierwszej generacji, DAF XF95, MAN F2000, czy liczne Scanie serii 4. Część z nich może być jeszcze większą ciekawostką, niż samochody z lat 80-tych. Zadajmy sobie bowiem jedno proste pytanie. Jaką ciężarówkę łatwiej spotkać na zlocie – bardzo zadbane Iveco Eurostar, czy bardzo zadbaną Scanię serii 2? Odpowiedź jest oczywista, a właścicielom wspomnianych maszyn należy się tym większe uznanie.

Do tego dochodzą oczywiście pełnoprawne klasyki. Spośród nich na Full of the Pipe pojawiły się między innymi ciężarówki brytyjskie, marek Leyland, ERF, czy Foden. Ogromną reprezentację miały też Scanie oraz Volva, na czele z Volvem F86, znanym jako pierwszy rynkowy pogromca brytyjskiej motoryzacji. Do tego doszły zaś takie rzadkości, jak przepięknie zachowane Iveco Turbostar, Mercedes-Benz NG z przyczepą, MAN F90, czy DAF 3300 Space Cab.

Co jeszcze zwraca uwagę, to wymieszanie ciężarówek nowoczesnych z klasycznymi. Nierzadko obok siebie zaparkowane były najnowsze S-ki oraz klasyczne „dwójki”. Wynika to z faktu, że irlandzcy przewoźnicy często przyjechali na zlot całymi flotami, pokazując zarówno swoje najnowsze pojazdy, jak i klasyki trzymane na niedzielne przejażdżki. Takie połączenia zawsze cieszą, pięknie pokazując jak motoryzacja rozwinęła się w ostatnich dekadach.